Reklama.
Reklama.
W trakcie środowego posiedzenia Sejmu pomiędzy politykami Zjednoczonej Prawicy i opozycji doszło do potężnej awantury. Apogeum nastąpiło w momencie, kiedy na mównicy pojawił się Janusz Kowalski. – Brawo, minister Czarnek, wstajemy – zaapelował do posłów obozu władzy. Ci posłuchali i wstali z siedzeń.