Reklama.
"Gazeta Wyborcza" ujawniła w weekend, że prezydent Aleksander Kwaśniewski doradza "za pieniądze" prezydentowi Kazachstanu, który wsławił się krwawą dyktaturą w okresie PRL. W jego obronie głos zabrał Marek Siwiec wytykając dziennikarkom "GW" nieścisłości,a teraz w obronie byłego prezydenta staje dotknięty tekstem Jacek Żakowski.
Powinniśmy być dumni, że dorobiliśmy się grupy polityków, od których inni chcą się uczyć modernizacji i transformacji. CZYTAJ WIĘCEJ
Co złego w radzeniu krwawemu dyktatorowi, by przestał być krwawy i zerwał z dyktaturą? Podobnie nie rozumiem, co złego jest w zachęcaniu Unii, by bardziej rywalizowała z Chinami i Rosją w wyścigu po kazachstańskie surowce, które mogą zmniejszyć naszą zależność od Rosji. CZYTAJ WIĘCEJ
Co w tym złego, że pracując dla Kulczyka albo Kazachstanu, Kwaśniewski zarabia? Autorki też (podobnie jak ja) dostają pieniądze za teksty(...). Ale bym nie napisał, że "Nowakowska i Wielowieyska niszczą Kwaśniewskiego. Za pieniądze". To byłoby wredne. CZYTAJ WIĘCEJ