Jacek Żakowski broni Aleksandra Kwaśniewskiego – "doradcy krwawego dyktatora Kazachstanu".
Jacek Żakowski broni Aleksandra Kwaśniewskiego – "doradcy krwawego dyktatora Kazachstanu". Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta

"Gazeta Wyborcza" ujawniła w weekend, że prezydent Aleksander Kwaśniewski doradza "za pieniądze" prezydentowi Kazachstanu, który wsławił się krwawą dyktaturą w okresie PRL. W jego obronie głos zabrał Marek Siwiec wytykając dziennikarkom "GW" nieścisłości,a teraz w obronie byłego prezydenta staje dotknięty tekstem Jacek Żakowski.

REKLAMA
Jacek Żakowski w felietonie w "Gazecie Wyborczej" przypomina koleżankom i wszystkim, których oburzyła wieść o Aleksandrze Kwaśniewskim – doradcy krwawego dyktatora, prezydenta Kazachstanu Narsułtana Nazarbajewa – że doradzanie przez polityka niepełniącego już funkcji publicznej jest czymś zupełnie powszechnym. Tą formą budowania demokracji w krajach postsowieckich, arabskich i dalekowschodnich zajmuje i zajmowało się "wielu szanowanych Polaków". Zaznacza, że to nie powód do wstydu i napiętnowania.
Jacek Żakowski
felieton w "Gazecie Wyborczej"

Powinniśmy być dumni, że dorobiliśmy się grupy polityków, od których inni chcą się uczyć modernizacji i transformacji. CZYTAJ WIĘCEJ


Agata Nowakowska i Dominika Wielowiejska skrytykowały Aleksandra Kwaśniewskiego nie tylko za odpłatne doradzanie prezydentowi Kazachstanu, ale również za lobbowanie w tym interesie na forum Unii Europejskiej. Żakowski podkreśla, że tekstem koleżanek jest dotknięty nie dlatego, że jest związany z Aleksandrem Kwaśniewskim, ale dlatego, że jest związany z "GW", którą "uważa za ważną instytucję polskiej demokracji".
Ma tym większy żal, że autorki same zauważają w artykule, że Kwaśniewski "doradza demokratyzację", a nie daje porady "jak mordować opozycję".
Jacek Żakowski
felieton w "Gazecie Wyborczej"

Co złego w radzeniu krwawemu dyktatorowi, by przestał być krwawy i zerwał z dyktaturą? Podobnie nie rozumiem, co złego jest w zachęcaniu Unii, by bardziej rywalizowała z Chinami i Rosją w wyścigu po kazachstańskie surowce, które mogą zmniejszyć naszą zależność od Rosji. CZYTAJ WIĘCEJ



Żakowski nie rozumie również pretensji o wsparcie, jakie Kwaśniewski (również w formie doradztwa) udziela Janowi Kulczykowi. Jego zdaniem "Polska jest jedynym krajem Zachodu, w którym poważny dziennik robi zarzut z tego, że duży krajowy biznes ma za granicą wsparcie polityka". Dodaje, że w innych krajach za tak absurdalny zarzut autorki "zabito by śmiechem". W jego opinii również niezrozumiałe jest wytykanie byłemu prezydentowi, że za doradztwo dostaje pieniądze.
Jacek Żakowski
felieton w "Gazecie Wyborczej"

Co w tym złego, że pracując dla Kulczyka albo Kazachstanu, Kwaśniewski zarabia? Autorki też (podobnie jak ja) dostają pieniądze za teksty(...). Ale bym nie napisał, że "Nowakowska i Wielowieyska niszczą Kwaśniewskiego. Za pieniądze". To byłoby wredne. CZYTAJ WIĘCEJ