Jak poinformowała rosyjska agencja TASS, w poniedziałek 13 lutego zmarł generał Władimir Makarow. Około godz. 7:00 rano ciało 72-latka miała znaleźć jego żona. Były zastępca Głównego Zarządu ds. Zwalczania Ekstremizmu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych został znaleziony w domu we wsi Golikowo niedaleko Moskwy.
Rodzina powiadomiła służby medyczne, jednak mężczyzny nie udało się uratować. Jak poinformował rosyjski funkcjonariusz zajmujący się śledztwem w rozmowie dla państwowej agencji, wstępnie ustalono, że Makarow popełnił samobójstwo. 72-latek miał się zastrzelić. Rosyjskie media donoszą, że w jego domu znajdowała się broń palna.
Generał Makarow to kolejna osoba, która zmarła w ciągu ostatnich miesięcy i była związana z przemysłem zbrojeniowym. W styczniu zmarł Paweł Kamniew, kontruktor pocisków Kalibr. Pod koniec grudnia z kolei zmarł Paweł Niestierow, konstruktor systemów rakietowych Angara.
Pod koniec grudnia informowaliśmy o śmierci Pawła Antowa, jednego z najbogatszych rosyjskich deputowanych. Jego ciało leżało w kałuży krwi przed hotelem w Rayagadzie w Indiach. Według mediów Rosjanin wypadł z okna pokoju znajdującego się na trzecim piętrze.
Miliarder przyleciał do Indii dzień przed swoją śmiercią, gdzie z trzema towarzyszami miał świętować urodziny. Dwa dni wcześniej w hotelowym pokoju Antowa, wśród pustych butelek po alkoholu,w złym stanie znaleziono jego przyjaciela.
Mężczyzna zmarł w trakcie transportu do szpitala. Dlatego indyjskie służby biorą pod uwagę także i taką wersję, że deputowany nie poradził sobie ze śmiercią przyjaciela, dlatego popełnił samobójstwo.
Paweł Antow trafił na tworzoną przez Forbesa listę najbogatszych ludzi na świecie. W 2019 roku jego majątek oszacowano na blisko 150 mln dolarów. Był jednym z tych rosyjskich polityków, którzy krytykowali agresję Rosji na Ukrainę.
Przypomnijmy, także o śmierci Jurija Woronowa. W lipcu 2022 roku, w basenie jednej z willi w bogatej dzielnicy Petersburga pływało jego ciało. Był on rosyjskim biznesmenem, którego przedsiębiorstwo transportowo-logistyczne było związane lukratywnymi kontraktami z Gazpromem.
To nie wszystko. W maju ubiegłego roku zmarł 43-letni Aleksander Subbotin, jeden z dyrektorów Łukoil, drugiego co do wielkości rosyjskiego przedsiębiorstwa naftowego. Z kolei w drugiej połowie grudnia zmarł 52-letni Dmitrij Zelenow. Rosyjski oligarcha miał ponieść śmierć w wyniku upadku ze schodów. Był właścicielem największego rosyjskiego koncernu deweloperskiego Don-Stroj.
Czytaj także: https://natemat.pl/468011,niemcy-moga-dostarczyc-ukrainie-swoj-najnowoczesniejszy-czolg