Koncern zbrojeniowy Rheinmetall chce dostarczyć do Ukrainy najnowocześniejszy czołg podstawowy. – Rozmawiamy z Kijowem na temat eksportu Pantery – powiedział gazecie "Handelsblatt" dyrektor generalny Armin Papperger. Jak dodał, Kijów chce wersję czołgu podstawowego i wyraził również zainteresowanie nowym bojowym wozem piechoty Lynx.
"Rheinmetall zaprezentował Panterę na targach w Paryżu zeszłego lata i reklamował ją jako najsilniejszy czołg bojowy na świecie. Pierwszym odbiorcą pojazdu byłaby Ukraina" – podkreśla niemiecka gazeta.
Warto jednak zaznaczyć, że na razie istnieje tylko model demonstracyjny Pantery. Mimo to Papperger obiecuje dostawę "za 15 do 18 miesięcy". Czołgi mogłyby powstać w Niemczech lub na Węgrzech. Tak samo jak w przypadku czołgów Leopard eksport wymaga zgody rządu federalnego w Berlinie, ponieważ Pantera została opracowana w Niemczech.
Dodajmy, że na początku tygodnia Niemcy zdecydowały, że będzie więcej czołgów dla Ukrainy. Jak podawał "Der Spiegel", Federalna Rada Bezpieczeństwa zatwierdziła dostawę aż 178 czołgów Leopard 1 dla Kijowa.
Już na początku lutego amerykański magazyn "Politico" i niemiecki dziennik "Süddeutsche Zeitung" pisały, powołując się na rzecznika prasowego niemieckiego rządu federalnego Steffena Hebestreita, że zostały wydane zgody eksportowe spółce Rheinmetall AG na dostarczenie kilkudziesięciu czołgów Leopard 1 A5.
– Mogę potwierdzić, że wydano "licencję eksportową" na czołgi Leopard 1 – powiedział wówczas na konferencji prasowej rzecznik rządu Steffen Hebestreit, nie potwierdzając jednak konkretnych liczb.
Tego samego dnia minister obrony Niemiec Boris Pistorius odwiedził Kijów, gdzie spotkał się z m.in. prezydentem Wołodymyrem Żeleńskim. Pistorius powiedział tam, że Ukraina ma otrzymać ponad 100 czołgów Leopard 1 od grupy kilku krajów europejskich. Nie padał więc identycznej liczby jak niemiecka gazeta, ale też nie sprecyzował jej dokładnie.
Kijów dostanie też oczywiście Leopardy 2. Ogłosił to niedawno niemiecki kanclerz. Podczas wystąpienia w Bundestagu kanclerz Olaf Scholz oświadczył: "Mogę powiedzieć, że w Europie to my i Wielka Brytania udostępniliśmy Ukrainie najwięcej broni. Niemcy zawsze będą na czele, jeśli chodzi o wspieranie Ukrainy".
– Do końca marca kompania niemieckich Leopardów ma trafić na ukraiński front – zapewnił wtedy też minister obrony Niemiec. Jak podkreślił, czołgi dotrą "w odpowiednim czasie". Wcześniej oczywiście Ukraińcy zostaną przeszkoleni do ich używania.