Dieta śródziemnomorska, DASH i fleksitariańska są najlepsze. A co z dietą keto?
W opublikowanym niedawno w Stanach Zjednoczonych popularnym rankingu diet znowu króluje dieta śródziemnomorska. Dlaczego jest taka "nieśmiertelna"? Słyszymy o niej od lat. Kamil Paprotny, dietetyk kliniczny, mówi w podcaście "Zdrowie bez cenzury" wprost – bo jest najzdrowsza. Choć pod względem zdrowotnym ma też wadę – jest w niej wino, czyli alkohol, a każdy alkohol jest niezdrowy. – Diety śródziemnomorskiej nie można mylić z żywieniem w danych krajach. Ktoś zawsze może powiedzieć, byłem we Włoszech, a tam same kluchy. No więc nie chodzi o odżywianie w danym kraju. To jest wybór najlepszych aspektów żywienia z obszaru basenu Morza Śródziemnego. Dieta śródziemnomorska, co ważne, zwraca uwagę na kwestie sezonowości – mówi Kamil Paprotny. Na podium rankingu znalazła się też dieta DASH, stosowana w naciśnięciu tętniczym oraz fleksitarianizm. – Dieta śródziemnomorska i dieta DASH są do siebie podobne. W diecie DASH nie mamy jednak alkoholu, zawiera też bardzo mało soli, więcej za to orzechów. Te dwie diety są dość "tłuste". Jednak jest to konkretny tłuszcz. Zarówno dieta śródziemnomorska jak i dieta DASH zawiera dużo oliwy z oliwek i orzechów, nasion. Jest tam bardzo mało mięsa, a za to dużo tłustych ryb. Mamy tam też dużo produktów razowych, które są z wysokiego przemiału mąki. Są tam też, w dużej ilości, warzywa i owoce, często sezonowe – tłumaczy nasz rozmówca. Czy przejście na dietę śródziemnomorską lub DASH z dnia na dzień, będzie dla wszystkich korzystne? Dietetyk zwraca uwagę, że osoby, które na co dzień jadły dużo makaronów, białego pieczywa, mięsa, mają specyficzną mikrobiotę jelitową. Dlatego wprowadzenie nagle diety zawierającej duże ilości błonnika może spowodować zaparcia. Dlatego takie osoby powinny przechodzić na dietę wysokobłonnikową powoli. Dlaczego w rankingu diet na podium nie ma diety ketogenicznej? Specjalista uważa, że z powodu dużej ilości mięsa, smażonych jajek, masła i produktów, które mogą negatywnie wpływać na zdrowie sercowo-naczyniowe. Mówi jednak, że dotyczy to wersji diety keto, takiej jak jest stosowana w Polsce. Jego zdaniem dużo lepsza jest dieta keto w wersji śródziemnomorskiej.