Menadżer Rodowicz wylądował na dywaniku TVP. Musiał tłumaczyć słowa artystki
Kamil Frątczak
19 lutego 2023, 17:56·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 19 lutego 2023, 17:56
Maryla Rodowicz wiele razy pojawiała się na imprezach i w programach Telewizji Polskiej. W jednym z wywiadów piosenkarka przedstawiła swoje zdanie na temat treści przekazywanych przez publicznego nadawcę, krytykowanego za zależność od PiS. Jak się okazało, jej menadżer został przez to wezwany "na dywanik". Teraz wyszły na jaw kulisy jego rozmów z szefostwem TVP.
Reklama.
Reklama.
Maryla Rodowicz od lat występuje w TVP. Obecnie królową polskiej piosenki można zobaczyć w programie "The Voice Senior", gdzie zasiada w fotelu trenerskim
Niedawno jednak gorzko podsumowała działalność stacji, nazywając ją "reżimową rządową telewizją"
Po tych słowach pojawiły się spekulacje, jakie konsekwencje dotkną Rodowicz. Teraz menadżer wokalistki opowiedział o kuluarach rozmów z szefostwem Telewizji Polskiej
Jakiś czas temu Maryla Rodowicz udzieliła głośnego wywiadu portalowi plotek.pl. Ku zaskoczeniu wielu nie miała nic dobrego do powiedzenia na temat Telewizji Polskiej, z którą jest kojarzona od wielu dekad.
– TVP to jest reżimowa, rządowa telewizja. Artyści bojkotują festiwal w Opolu. Jest mały skład, w kółko te same nazwiska, na sylwestrowym koncercie też. Mnie brakuje tej całej nowej generacji, tego młodego rzutu – stwierdziła.
Menadżer Rodowicz o dalszej współpracy artystki z TVP
Niedawno odbył się finał programu "The Voice Senior", w którym Rodowicz zasiada na fotelu trenerskim. Ostatnią edycję zwyciężył właśnie jej podopieczny. Z tej okazji wokalistka udzieliła wywiadu dla Pomponika, w którym została zapytana, czy poniosła konsekwencje związane z jej wypowiedzią, która odbiła się głośnym echem.
W pewnym momencie do rozmowy włączył się wspomniany menadżer wokalistki – Bogdan Zep. Agent bardzo szybko sprostował słowa swojej "szefowej" i zapewnił, że rozmowy z szefostwem telewizji publicznej rzeczywiście się odbyły, jednak obeszło się bez nieprzyjemności.
– Prowadziliśmy sympatyczne, konkretne i miłe rozmowy. I to jest najważniejsze, że wszystko się dobrze skończyło – podkreślił Bogdan Zep.
Maryla Rodowicz o pracy na planie "The Voice Senior"
Jak się okazało, spekulacje na temat wyrzucenia Maryli Rodowicz z programu "The Voice Senior" były dość mocno przesadzone, co potwierdzają słowa jej menadżera. Zdaje się, że sytuację na Woronicza po kontrowersyjnych słowach wokalistki udało się załagodzić.
Nie trzeba było długo czekać, by królowa polskiej piosenki pożałowała swoich słów. Chwilę po wywiadzie, w rozmowie z Plejadą podkreślała, że uwielbia pracę na planie talent show i bardzo chciałaby pojawić się w kolejnej edycji.
"Nie chciałabym stracić tej pracy, telewizja to jest moje ulubione medium. Nie ma dla mnie znaczenia, czy to jest TVP, czy Polsat, po prostu bardzo lubię telewizję. Może dlatego, że jestem wychowana w czasach, gdy była tylko telewizja od lat 70." – mówiła Rodowicz.
Jeszcze nie odczułam konsekwencji, ale wszystko przede mną. Nikt się ze mną nie kontaktował (...) Wiem, że mój menedżer był czołgany i wzywany na dywanik. Pytali go, "kto jej to kazał powiedzieć i kto jej to podpowiedział".