Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski w wywiadzie dla CNN nazwał wizytę i przemówienie Joe Bidena "ważnymi dla stabilności świata". Jego słowa nie zostały pominięte przez zagraniczne media. Opinia publiczna zauważa trafne słowa prezydenta Warszawy.
Reklama.
Reklama.
21 lutego w Arkadach Kubickiego w ogrodach Zamku Królewskiego odbyło się przemówienie prezydenta Stanów Zjednoczonych
Po wystąpieniu amerykański przywódca spotkał się m.in. z prezydentem Warszawy
Rafał Trzaskowski udzielił wywiadu dla zagranicznych mediów, w którym opowiedział, że jest pod wrażeniem przemowy Joe Bidena
– Każdy szalony dyktator na tym świecie patrzy, czy Zachód może się zjednoczyć, czy wspólnie możemy być silni i czy damy radę – powiedział Rafał Trzaskowski w wywiadzie dla CNN. Po tych słowach w mediach pojawiło się wiele pozytywnych opinii, na temat tego, jak świetnie wypadł prezydent Warszawy. "Profesjonalizm, takich polityków nam trzeba" – czytamy w mediach społecznościowych. Jego wypowiedź komentują również zagraniczne media, które zaznaczają, że Trzaskowski znacznie przyczynił się do pomocy Ukraińcom.
Prezydent Warszawy chwali uwagi Joe Bidena na temat wojny
Co więcej, podczas wywiadu prezydent Warszawy chwalił uwagi Joe Bidena na temat wojny w Ukrainie. Zaznaczył też, jak ważne dla Polski jest to, że prezydent Stanów Zjednoczonych po raz kolejny w tym trudnym czasie zagwarantował bezpieczeństwo dla naszego kraju i zapewnił, że USA jest gotowe na dalszą pomoc. Zauważył również, że wystąpienie Bidena jest "ważne dla stabilności świata".
Opowiedział również o codziennej rzeczywistości w Polsce po roku od rozpoczęcia wojny. Zapewnił, że społeczność ukraińska jest bezpieczna w naszym kraju, dzięki wszystkim Polakom, którzy przyczynili się do pomocy dla uchodźców. – Powinniśmy pomagać Ukrainie w walce dopóki będziemy mogli, to samo robią Stany Zjednoczone. To ważne dla ochrony wartości całej społeczności – zaznaczył Trzaskowski.
Rafał Trzaskowski spotkał się z Joe Bidenem
Rafał Trzaskowski spotkał się z prezydentem Stanów Zjednoczonych tuż po przemówieniu amerykańskiego przywódcy w ogrodach Zamku Królewskiego w Warszawie. Jak zaznaczył, podziękował Joe Bidenowi za "wielką odwagę i potwierdzenie gwarancji bezpieczeństwa, a także za uznanie zasług całego polskiego społeczeństwa przy przyjęciu ukraińskich uchodźców".
Na Twitterze poinformował, że uważa za ważne to, iż prezydent USA "raz jeszcze potwierdził siłę naszych sojuszy i jedność wolnego świata. Jesteśmy razem po stronie wartości, wolności, demokracji".
Przemówienie Joe Bidena w Warszawie
Prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden podczas swojej przemowy podziękował Polakom za ciepłe przyjęcie w Warszawie i nawiązał do swojego wystąpienia z zeszłego roku. Wielokrotnie podkreślał, że Polska jest wspaniałym sojusznikiem i pokazała swoje serce przyjmując Ukraińców do swojego kraju. – W zeszłym roku zobaczyłem przerażone twarze ukraińskich dzieci. W tym czasie naród Polski zaoferował im pomoc. Razem upewnimy się, że Rosja zapłaci cenę za swoje zbrodnie. – powiedział prezydent USA.
Joe Biden zaznaczył również, że "Ukraina dalej jest wolna i niepodległa, od Chersonia do Charkowa Ukraińcy odzyskują swoje ziemie, niebiesko-żółta flaga powiewa dalej". Dodał przy tym, że Putin wybrał wojnę, ale dzięki temu "NATO jest bardziej zjednoczone niż kiedykolwiek wcześniej".