Od kilku dni oczy całego świata zwrócone są na nasz kraj, a wszystko za sprawą 21-letniej Polki, która stwierdziła, że to ona może być zaginioną przed laty Madeleine McCann. Teraz zagraniczne media opublikowały pierwsze nieoficjalne wyniki badań - testów biometrycznych. Rozwiały wątpliwości?
Reklama.
Reklama.
Kilka dni temu zaczęła rosnąć popularność 21-latki, która przekonuje, że jest zaginioną przed laty Brytyjką
Dziewczyna pochodzi z Polski. Jej profil na Instagramie to"iammadeleinemcann", ale na Facebooku przedstawia się jako Julia Faustyna
Rodzice zaginionej Madeleine McCann zgodzili się na wykonanie testu DNA
Zagraniczne media nieoficjalnie przedstawiły pierwsze wyniki testów biometrycznych
Przełom ws. Madeleine McCann? Zagraniczne media podają nieoficjalne wyniki badań
21-latka z Wrocławia, która w sieci przedstawia się jako Julia Faustyna, chce udowodnić, że jest nikim innym, jak zaginioną Madeleine McCann. Zagraniczna redakcja RAC1 skontaktowała się z Francisco Marco, byłym śledczym prowadzącym sprawę i byłym dyrektorem agencji detektywistycznej Método 3.
Na stronie katalońskiego radia podkreślają, że mamy do czynienia z nowym zwrotem akcji w związku z kobietą z Polski, która od niedawna publikuje w mediach społecznościowych wiele zdjęć, na których porównuje szczegóły twarzy Madeleine i swojej. Ponadto wskazuje na inne szczegóły ze swojego życia, które według niej potwierdziłyby, że to ona jest dziewczyną, która zaginęła w 2007 roku w Portugalii.
Marco i jego agencja przez jakiś czas prowadzili śledztwo w sprawie zniknięcia Brytyjki, wobec tego wciąż pozostaje specjalistą w tej sprawie. Były szef agencji detektywistycznej na wstępie zaznaczył, że testował wyszukiwanie biometryczne, aby dowiedzieć się, czy w sieci są podobne zdjęcia. Podał, że znalazł zdjęcia Polki, ale nie pasują one do rysów twarzy Madeleine.
"Przeszukałem dane biometryczne i nie ma podobieństwa do cech Madeleine" – powiedział Marco, dodając, że był sceptyczny, ale ostatecznie stwierdził, że nie ma dowodów, aby zaprzeczyć wersji dziewczyny: "Mogę myśleć, że to oszustwo, ale nie mogę powiedzieć bez dowodów".
"Najbardziej logiczną rzeczą byłoby odnalezienie jej rodziny [red. Polki], ale nie szukanie McCannów w sieci i zwiększanie liczby obserwujących" – podkreślił. Grecki portal, który powołał się na hiszpańskie media, ale nie wskazał dokładnego źródła, nieoficjalnie przekazał, że wynik był negatywny. Oznaczałoby to, że Polka nie jest Madeleine.
Co mówi rodzina 21-letniej Polki?
22 lutego bliscy młodej kobiety wydali oświadczenie za pośrednictwem facebookowego profilu "Zaginieni przed laty". Zapewnili, że Julia to ich "córka, wnuczka, siostra, siostrzenica, kuzynka i pasierbica". Zaznaczyli, że dysponują zdjęciami i wspomnieniami.
Przekazali, że 21-latka "kłamie i manipuluje". Z ich relacji wynika, że kobieta nie przyjmuje regularnie leków przepisanych przez psychiatrów. Oświadczyli, że oddali niezbędne dokumenty w ręce pracowników Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
– Czynności wykonane przez policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji na tym etapie zaprzeczają wersji przedstawionej przez tę kobietę. Czynności co prawda trwają, ale już teraz można wykluczyć, że ta wersja jest prawdziwa – w czwartek 23 lutego mówił na łamach Gazeta.pl mł. asp Paweł Noga z KWP we Wrocławiu, dodając, że rodzina przedstawiła dokumentację, m.in. akt urodzenia Julii.
Madeleine zaginęła podczas wakacji w Portugalii
Przypomnijmy, że Madeleine McCann zaginęła w maju 2007 r. Razem z rodzicami i rodzeństwem przebywała na wakacjach w Portugalii. Czteroletnia dziewczynka zniknęła z pokoju hotelowego, podczas gdy jej rodzice byli na kolacji w restauracji znajdującej się zaledwie kilka metrów dalej.
Głównym podejrzanym w sprawie uprowadzenia i zabójstwa dziewczynki jest niemiecki pedofil Christian B., który w latach 1995-2007 regularnie jeździł do Algarve, w tym do kurortu, z którego zniknęła Madeleine. Mężczyzna wcześniej był skazywany za przestępstwa na tle seksualnym. Miał zatrudniać się w gastronomii i włamywać się do pokoi hotelowych gości.
Redaktorka, reporterka, koordynatorka działu show-biznes. Tematy tabu? Nie ma takich. Są tylko ludzie, którzy się boją. Szczera rozmowa potrafi otworzyć furtkę do najbardziej skrytych zakamarków świadomości i rozjaśnić umysł. Kocham kolorowych i uśmiechniętych ludzi, którzy chcą zmieniać szarą Polskę. Chcę być jedną z tych osób.