Wprawdzie kolejne wybory samorządowe będą dopiero w 2024 roku, ale PiS już ma robić przymiarki na potencjalnego kandydata na to stanowisko. Ma nim być obecny poseł tej partii - Jarosław Krajewski. Ma do spełnienia jednak dwa bardzo konkretne warunki.
Jak donosi stołeczna "Gazeta Wyborcza", Jarosław Krajewski objeżdża od kilku miesięcy Warszawę. - Jest brany pod uwagę, a on sam też chce startować - powiedział gazecie jeden z polityków partii rządzącej.
"GW" zapytała też o polityczne plany Krajewskiego stołecznych radnych. - Jarek chciałby zostać kandydatem na prezydenta Warszawy, ale Nowogrodzka postawiła mu warunek. Po pierwsze: musi zdobyć bardzo dobry wynik w wyborach do Sejmu. Bo po co nam kandydat, który cieszy się znikomą popularnością wśród naszych wyborców w Warszawie? - usłyszał dziennikarz gazety od radnych.
Rozmówca dziennika dodał też: "Poza tym, jeśli PiS przerżnie wybory parlamentarne, to centrala wystawi w Warszawie kogoś z pierwszej ligi politycznej, a nie kogoś takiego jak Jarek Krajewski".
Sam Krajewski w rozmowie z "GW" przyznał, że nie ma jeszcze decyzji w sprawie kandydata PiS na urząd prezydenta Warszawy. - To ścisłe kierownictwo wybierze osobę, która będzie gwarantowała największe szanse na sukces w wyborach samorządowych - sprecyzował.
Krajewski jest bardzo aktywny, jeśli chodzi o stołeczne sprawy. W poniedziałek skomentował oczywiście zatrzymanie Włodzimierza K. - Kwota korupcji ma opiewać na kilka milionów zł, a kontrakt z afery śmieciowej na 600 mln zł. Występujemy o pilne zwołane nadzwyczajnej sesji Rady Miasta, by mieszkańcy otrzymali informacje na temat roli zatrzymanego Włodzimierza K. - mówił mediom podczas konferencji.
61-letni Włodzimierz K. był ministrem skarbu w rządzie PO-PSL, od 2021 roku był także sekretarzem Warszawy, a wcześniej w latach 2019-2021 prezesem Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania w Warszawie. CBA zatrzymało go w poniedziałek 27 lutego rano, a Stanisław Żaryn, sekretarz stanu w KPRM, przekazał, że to element innej sprawy dotyczącej działań korupcyjnych.
– Mężczyzna jest podejrzanym w śledztwie, w ramach którego zatrzymano m.in. Rafała Baniaka – poinformował Żaryn. Baniak (zgadza się na podawanie nazwiska), czyli były wiceminister skarbu i prezes Pracodawców RP, został zatrzymany w lutym razem z 12 innymi osobami z Mazowsza, Śląska i woj. łódzkiego.
Przypomnijmy, że w poprzednich wyborach w Warszawie wygrał Rafał Trzaskowski. W głosowaniu z października 2018 zwyciężył w I turze, zdobywając 505 187 głosów. Pokonał Patryka Jakiego z PiS, który jest obecnie europosłem z ramienia tej partii. Trzaskowski urzędowanie rozpoczął po zaprzysiężeniu 22 listopada 2018 roku.