Lider PO miał w poniedziałek spotkanie w Pabianicach. Na sam koniec wizyty do Donalda Tuska zwróciła się zapłakana kobieta. Ma ona problemy finansowe. Kobiecie mają pomóc przedstawiciele urzędu miasta.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Były premier Donald Tusk był w poniedziałek w Pabianicach, gdzie mówił m.in. bardzo krytycznie o rządach Zjednoczonej Prawicy. Pod sam koniec spotkania pojawiła się na nim zapłakana kobieta. - Poprosiła mnie o to córka, która zna kuzyna pana. Mieszka w Gdańsku - zwróciła się do lidera PO kobieta.
Jak tłumaczyła, jej teściowa od 5 stycznia przebywa w DPS-sie w Pabianicach - Mojej teściowej bratowa wyłudziła cały majątek. Teraz przyszło pismo, że my mamy płacić 1860 zł. I ja mam odłożyć od ust swojemu synowi? - zastanawiała się mieszkanka Pabianic.
- Jakie jest prawo w Polsce? Dzisiaj pan mówił o kradzieży środków. Jakie ja mam prawo, jako matka, wychowując takiego syna, ma nerwicę natręctw, ubrania drze, bardzo dużo pieniędzy wydajemy na leki. Mąż jest po zawale w tamtym roku - kontynuowała ze łzami w oczach kobieta. Tusk zapytał ją, czy mieszka Pabianicach.
Przedstawiciel miasta zadeklarował pomoc dla kobiety
- Tak - odparła kobieta, pokazując pismo. - Może pan zdjęcie zrobić i w Sejmie proszę to nagłośnić - prosiła go kobieta.
Obecny na spotkaniu przedstawiciel urzędu miasta w Pabianicach zadeklarował, że kobieta otrzyma pomoc. Na tym spotkanie z Tuskiem się skończyło.
Kto i w jakim stopniu płaci za pobyt członka rodziny w DPS-sie?
Z informacji umieszczonej na stronie tego typu placówki w Pabianicach wynika, że zobowiązani do wnoszenia opłaty za pobyt są:
mieszkaniec domu – nie więcej niż 70 proc. swojego dochodu (emerytury, renty, zasiłku);
małżonek, rodzina /gdy taka jest – dzieci, wnuki/ – wg umowy zawartej pomiędzy rodziną a ośrodkiem pomocy społecznej, ale tylko wtedy, jeżeli:
w przypadku osoby samotnie gospodarującej jej dochód jest wyższy niż 300 proc. kryterium dochodowego osoby samotnie gospodarującej, jednak kwota dochodu pozostająca po wniesieniu opłaty nie może być niższa niż 300 proc. tego kryterium
w przypadku osoby zamieszkałej w rodzinie posiadany dochód na osobę w rodzinie jest wyższy niż 300 proc. kryterium dochodowego na osobę w rodzinie, z tym że kwota dochodu pozostająca po wniesieniu opłaty nie może być niższa niż 300 proc. kryterium dochodowego na osobę w rodzinie (lub rodzina wyraża zgodę na dobrowolną alimentację w dowolnej wysokości na rzecz osoby zainteresowanej pobytem w domu pomocy społecznej)
gmina, z której osoba została skierowana – w wysokości różnicy między średnim kosztem utrzymania w Domu Pomocy Społecznej a opłatami wnoszonymi przez mieszkańca i rodzinę.
Podsumowując: jeśli rodzina ma niewielkie dochody, a zostanie obciążona opłatą za pobyt członka rodziny w DPS-ie, to faktycznie są to spore koszty.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.