Rutkowski wraz ze swoją żoną Mają wiedzie iście królewskie życie. Przekonywał już nie raz, że został milionerem dzięki działalności detektywistycznej. Teraz kupuje nieruchomości, aby je wykończyć i sprzedać z zyskiem.
Rutkowski właścicielem pałacu w Szczepowie
Okazuje się, że celebryta jest właścicielem pałacu z XVII wieku, położnego w miejscowości Szczepów na Dolnym Śląsku. Obiekt jest wpisany do rejestru zabytków. Budynek otacza imponujących rozmiarów działka.
- Pałac ma ok. 70 pomieszczeń znajdujących się na trzech kondygnacjach. Ma również trzy sale bankietowe o wielkości ok. 200 mkw. Ponadto otoczony jest 13 ha parku z drzewami, gdzie rośnie czarny orzech, który jest bardzo drogim okazem. Dodatkowo jest 19 ha ziemi, a 10 tys. mkw. to teren inwestycyjny. Są także dwa stawy rybne - wymieniał Rutkowski w rozmowie z "Super Expressem".
Pałac w Szczepowie przez setki lat zamieszkiwał ród von Schlabrendorfów. W czasie II wojny światowej miejsce to zostało zniszczone. Wyremontowano je w 1965 roku i przeznaczono na ośrodek szkoleniowo-wypoczynkowy. Ośrodek szybko jednak trafił w ręce prywatnego kupca.
Lokalne media podają, że w 2016 roku mężczyzna zdecydował się sprzedać posiadłość, bo "szczerze przyznał, że nie ma czasu się nim zajmować, a do tego typu zadania trzeba też odpowiedniego człowieka z dużymi pieniędzmi".
"Detektyw" wycenił pałac na 10 milionów
Wtedy pałac nabył Rutkowski. Był tam potrzebny gruntowny remont, ale "detektyw" też nie miał czasu się tym zajmować.- Żeby tu być i remontować to musiałbym zrezygnować z innych rzeczy. A przecież my pomagamy ludziom i to dla mnie najważniejsza rzecz! Jeżeli Rutkowski każdego tygodnia ratuje życie ludzkie, to ma swoją wagę, prawda? - stwierdził w wypowiedzi dla portalu zielonagora.naszemiasto.pl.
Celebryta postanowił wystawić obiekt na aukcję. - Pałac wyceniłem na 10 milionów złotych. Niedługo przyjadę do Głogowa z pierwszymi klientami, którzy chcą go zobaczyć - przekonywał podczas wywiadu.
Dodał, że ma na swojej głowie też inne nieruchomości m.in. dom na polskim morzem czy kilka apartamentów w Grecji.
Przypomnijmy, że Krzysztof Rutkowski to celebryta, który przedstawia się jako detektyw, ale od lat nie posiada licencji. Ponad 10 lat temu jego licencja na wykonywanie zawodu detektywa została zawieszona, a później cofnięta. Rutkowski nie ma szans na to, by ją ponownie otrzymać, bo łamie on jeden z najważniejszych warunków: niekaralność. Ciąży na nim kilka wyroków sądowych. Najpoważniejszy z nich zapadł przed sądem w Katowicach – Rutkowski został skazany za pranie brudnych pieniędzy śląskiej mafii paliwowej.
Dostał 1,5 roku więzienia za wystawienie gangsterom fikcyjnych faktur na 2,5 mln zł. Zaś szef mafii liczył, że w zamian za te pieniądze Rutkowski, ówczesny poseł, roztoczy nad gangiem parasol ochronny. "Detektyw" odsiedział 10 miesięcy w areszcie i za kraty już nie wrócił. Inny z wyroków dotyczył bezprawnego prowadzenia działalności detektywistycznej.
Zobacz także