Maciej Musiał wystąpił w kolejnej produkcji Netfliksa, która tym razem nie należy do gatunku fantasy i science-fiction. Jeden z najbardziej obiecujących aktorów młodego pokolenia zagrał w dramacie o romansie mężatki z młodszym od niej o kilka lat chłopakiem. W filmie pojawią się namiętne sceny przeznaczone dla widzów powyżej 16. roku życia.
"Dzisiaj śpisz ze mną" to adaptacja książki autorstwa Anny Szczypczyńskiej o tym samym tytule, która opowiada o losach uwięzionej w pozbawionym namiętności małżeństwie dziennikarki Niny. Ma kochającego męża, ale w oko wpada jej młodszy i przystojny mężczyzna, dzięki któremu przypomina sobie o młodości.
"Targana emocjami, poczuciem odpowiedzialności i namiętnością, kobieta dojrzewa do podjęcia tej jedynej, właściwej decyzji. Jednak czy jest to możliwe? Czy w tej sytuacji jest tylko jedno dobre rozwiązanie?" – czytamy w opisie powieści, za którą zabrała się platforma Netflix.
Za ekranizację "Dzisiaj śpisz ze mną" odpowiedzialny jest reżyser Robert Wichrowski ("Syn Królowej Śniegu"). Ze zwiastuna filmu możemy dowiedzieć się, że na widzów czekają gorące sceny seksu, dlatego też produkcja przeznaczona jest dla osób powyżej 16. roku życia
W głównych rolach zobaczymy Romę Gąsiorowską ("Sala samobójców"), Macieja Musiała ("1899" i "Wiedźmin"), Wojciecha Zielińskiego ("Służby specjalne"), Ewę Wencel ("Plac Zbawiciela") oraz Jacka Komana ("Moulin Rouge!"). Film miał swoją premierę w środę 1 marca na Netfliksie.
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, swoją popularność w polskim świecie show-biznesu Maciej Musiał zdobył dzięki roli "boskiego syna" w serialu "Rodzinka.pl" TVP. Potem mogliśmy go zobaczyć w dużo większej produkcji Netflixa, gdzie zaprezentował się w "Wiedźminie". Zatem stwierdzenie, że Maciej Musiał na swoim koncie ma już wiele poważanych ról serialowych, jak i filmowych, nie będzie nadużyciem.
Aktualnie jest uznawany za jednego z bardziej pożądanych amantów kina. Zachwyca nie tylko swoim kunsztem aktorskim, ale także fantastyczną formą. Artysta przeżywa aktualnie najlepsze lata swojej kariery. W tym roku wyszły dwa filmy, w których mogliśmy podziwiać Musiała – "Fuks 2" oraz "Wygrać marzenia".
Aktor aktywnie prowadzi profile w mediach społecznościowych, gdzie publikuje zdjęcia związane zarówno z jego życiem zawodowym, jak i prywatnym. Niedawno na jego Instagramie ukazało się zdjęcie bez koszulki, które rozpaliło fanki do czerwoności.
"Bycie tak seksownym powinno być nielegalne"; "Ile razy można przycisnąć serduszko pod jednym zdjęciem?"; "Coś tam widzę. Parę pompek w tygodniu chyba robisz"; "Maciek, ożeń się ze mną"; "Tak się podpala internet. Winszuję" – komentowali zachwyceni obserwatorzy.