Pedro Pascal to aktor, którego pozycję gwiazdy umocnił w ostatnim czasie serial "The Last of Us". Pascal zaczynał od epizodów w produkcjach telewizyjnych – o jednym z nich przypomniała mu aktorka Sarah Michelle Gellar.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Pedro Pascal to aktor, który zasłynął już parę lat temu, dzięki takim serialom jak "Gra o Tron" czy "Mandalorianin".
W ostatnim czasie jest o nim głośno za sprawą serialu HBO Max "The Last of Us".
O początkach jego kariery w popularnej produkcji telewizyjnej przypomniała Sarah Michelle Gellar.
Sarah Michelle Gellar przypomniała o początkach gwiazdy "The Last of Us"
Pedro Pascal jest obecnie szalenie popularny dzięki serialowi HBO Max na podstawie popularnej gry. "The Last of Us" zbiera rewelacyjne oceny zarówno od widzów, jak i od krytyków.
"'The Last of Us' powinien robić za przykład tego, jak należy podchodzić do adaptacji. Zmiany, zmianami, ale sztuką jest to, by nie zapominać o przesłaniu, jakie niesie ze sobą dzieło. Serial o Joelu i Ellie nie powtórzy raczej losów 'The Walking Dead', które z sezonu na sezon traciło coraz więcej odbiorców. Cordyceps fascynuje bardziej (i lepiej) niż zwykli szwendacze" – pisała w swojej recenzji Zuzanna Tomaszewicz.
Pochodzący z Chile aktor karierę zaczynał w latach 90. O tych początkach postanowiła przypomnieć Sara Michelle Gellar, która wstawiła na Instagram kadr z serialu "Buffy: Postach wampirów". Widzimy na nim wcielającą się w tytułową bohaterkę aktora oraz Pascala, który pojawił się epizodycznej roli wampira.
"Kiedy mama spotkała tatę" – podpisała kadr Gellar, nawiązując do tego, że fani Pedro nazywają go "daddy".
W wywiadzie z "Access Hollywood" Pascal przyznał, że cieszy się, że była koleżanka z planu o nim wspomniała.
"Uświadomiłem sobie, ze Sarah Michelle Gellar mnie pamięta, co samo w sobie jest ekscytujące. (...) Chciałbym, żeby wiedziała, że pamiętam każdą chwilę kręcenia tego odcinka. Była wspaniałą i miłą partnerką w grze, spędziliśmy świetny czas" – opowiadał. "Jakbym mogła cię kiedykolwiek zapomnieć!" – odpowiedziała za pośrednictwem Instagrama Gellar.
Pedro Pascal – "ludzki golden retriever"
Pascalomania trwa w najlepsze. TikToka już od półtora miesiąca zalewają materiały poświęcone aktorowi i póki co nic nie wskazuje na to, żeby ten zalew miał się kiedykolwiek skończyć. Nabijano się z tego m.in. w "Saturday Night Live", którego gościem był Pascal.
"W jednym z niezliczonych wideo na cześć Pascala na YouTube ktoś nazwał go 'promyczkiem słońca'. Jeszcze bardziej pasuje do niego określenie 'ludzki golden retriever'. Psy tej rasy są wiecznie wesołe, urocze, przyjacielskie, energiczne, łagodne i kochające, więc jeśli ktoś zasługuje na ten prestiżowy tytuł, to powinien przyjąć go z największą dumą. Nie ma wątpliwości, że Pedro by się z niego niesamowicie ucieszył" – pisała w swoim tekście Ola Gersz.
Jestem psycholożką, a obecnie również studentką kulturoznawstwa. Pisanie towarzyszyło mi od zawsze w różnych formach, ale dopiero kilka lat temu podjęłam decyzję, by związać się z nim zawodowo. Zajmowałam się copywritingiem, ale największą frajdę zawsze sprawiało mi pisanie o kulturze. Interesuje się głównie literaturą i kinem we wszystkich ich odmianach – nie lubię podziału na niskie i wysokie, tylko na dobre i złe. Mój gust obejmuje zarówno Bergmana, jak i kiczowate filmy klasy B. Po godzinach piszę artykuły naukowe o horrorach, które czasem nawet ktoś czyta.