16-latka skatowano na oczach ludzi. W Zamościu dzień przed zbrodnią wskazano na ważny szczegół
redakcja naTemat
03 marca 2023, 10:49·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 03 marca 2023, 10:49
Dzień przed tragedią w Zamościu w mieście odbyło się posiedzenie rady miasta, na którym samorządowcy zwrócili uwagę na ważny szczegół: znaczący wzrost przestępczości, w tym także przestępstw z udziałem młodzieży. – Jest bardzo duży wzrost, ponad 100-procentowy. Jakie są tego przyczyny? – pytał jeden z radnych. Po brutalnym skatowaniu przez rówieśników 16-letniego Eryka ta kwestia nabiera nowego znaczenia.
Reklama.
Reklama.
We wtorek 28 lutego w centrum Zamościa około godziny 1616-letni Eryk został napadnięty przez grupę czterech nastolatków, gdy szedł w odwiedziny do babci. Skatowano go na oczach przechodniów, a jego życia nie udało się uratować.
Zbrodnia wstrząsnęła miastem, a z relacji jednego z rówieśników Eryka wynikało, że napastnicy "zaczepili go i zaczęli bić, a sporo osób na to patrzyło, nawet wtedy jak klęczał i prosił, żeby mu odpuścili".
Głównym podejrzanym w sprawie jest 17-letni Daniel G., który usłyszał już zarzut zabójstwa. Grozi mu do 25 lat pozbawienia wolności. Dwóch 16-latków usłyszało z kolei zarzuty udziału w bójce, a zatrzymana w sprawie 16-letnia dziewczyna została zwolniona, jej udział w zdarzeniu jest wciąż ustalany. Wiadomo, że podejrzani w sprawie chodzili z Erykiem do jednej szkoły.
"Chciałem zapytać o przestępczość nieletnich, jest bardzo duży wzrost". Dzień później zginął Eryk
Po zbrodni uwagę mediów przykuł jeden szczegół: chodzi o sesję rady miasta w Zamościu, która odbyła się zaledwie dzień przed tym, jak zginął Eryk: 27 lutego. W porządku obrad był stan bezpieczeństwa i porządku publicznego w mieście w 2022 roku, a radni komentowali m.in. policyjne dane dotyczące wzrostu przestępczości: w tym także przestępstw popełnianych przez nieletnich.
Radny Dariusz Zagdański, który po zabójstwie 16-latka zamieścił w mediach społecznościowych poruszający wpis na temat jego śmierci, na sesji rady miasta podnosił, że liczba przestępstw w Mieście wzrosła o z 1154 w roku 2021 do 1194 w 2022 roku. Jak zauważył, liczba przestępstw kryminalnych z udziałem młodzieży wzrosła o 19 przypadków.
Z kolei radny Marek Kudela pytał wprost komendanta miejskiego policji: "Chciałem zapytać o przestępczość nieletnich na terenie miasta. Jest bardzo duży wzrost, ponad 100-procentowy. Jakie są tego przyczyny?".
Jak cytuje Gazeta.pl, wówczas komendant policji obecny na posiedzeniu rady odpowiedział: "Te tabele pokazują jasne przyczyny. Narkotyki, złe towarzystwo, internet, być może brak nadzoru ze strony rodziców. Widzimy tutaj problem i każdy problem przekazujemy do sądu rodzinnego. Nie mamy tu innych możliwości".
– Jeśli dotyczy to przestępstw kryminalnych, ciężkich skutkowo, to również tych nieletnich zatrzymujemy, ale to są krótkotrwałe czynności, później materiały i tak przekazujemy do sądu. Wielu nieletnich zatrzymywanych jest w trakcie interwencji, wielu jest nietrzeźwych. Dużą rolę powinni tu odgrywać rodzice i placówki edukacyjne – podkreślał.
Jak informowaliśmy w naTemat.pl, radny Dariusz Zagdański napisał: "Eryk nie żyje!!! Był jedynakiem. Jego tata zmarł niedawno. Eryka wychowywała mama. Teraz została sama! Do czego ten świat zmierza, do czego zmierzają zachowania niektórych młodych ludzi?".
"Jak każdy młody człowiek miał swoje plany i zainteresowania, marzenia. Po ukończeniu szkoły średniej chciał studiować. Niestety jego marzenia przerwała śmierć i to ta okrutna nagła, niespodziewana" – wskazywał.
W podobnym tonie wypowiadała się też matka skatowanego 16-latka, która nie kryła rozżalenia, że nikt nie pomógł jej synowi, mimo że wiele osób przyglądało się zbrodni z boku. – Powinniśmy mówić, nagłaśniać, bo dzisiaj jest moje dziecko, jutro może być twoje, czyjeś inne czy ktoś starszy – powiedziała kobieta.