Kolejny akt przemocy osób w wieku szkolnym został nagrany. Tym razem do sieci trafiło nagranie z Ostrołęki w województwie mazowieckim. Widać na nim dwójkę nastolatków okładających się pięściami. Wszystkiemu przygląda się grupa kilkudziesięciu osób. Nagranie zostało nakręcone w lesie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Na nagraniu, które obiegło sieć widać dwóch bijących się ze sobą chłopców
Otacza ich grupa około 30 innych uczniów, którzy nagrywają to zdarzenie telefonami
W pewnym momencie jeden z chłopaków zostaje kopnięty w głowę, gdy leży na ziemi
Bójka nastolatków w lesie nagrana
Do brutalnej bójki doszło w sobotę 4 marca. Jak informuje ostrołęcka policja, doszło do tego w jednym z miejscowych lasów. Nagraniewykonane telefonem zostało udostępnione przez lokalny serwis eOstroleka.pl, a następnie rozniosło się po sieci i trafiło między innymi na TikToka.
Na filmie widzimy przede wszystkim bijatykę, w której uczestniczy dwóch chłopaków. Przygląda się jej około 20-30 osób, są to głównie chłopcy w wieku szkolnym. Nagle na filmie widać, jak jeden z nastolatków upada na ziemię. Wtedy podbiega trzeci chłopak, który kopie ofiarę w głowę i uderza pięścią.
W rozmowie z "Faktem" kom. Tomasz Żerański z Komedy Miejskiej Policji w Ostrołęce poinformował, że nagranie zostało zabezpieczone. – Przesłuchano świadków zdarzenia i poinformowano sąd rodzinny. Te czynności cały czas są kontynuowane – podkreślił funkcjonariusz.
Policjanci ustalili dane nastolatków, którzy brali udział w zdarzeniu. Są to chłopcy w wieku 13 lat. W wyniku bójki nie odnieśli oni poważnych obrażeń. Zapowiedziano już jednak działania, które mają sprawić, że w przyszłości nie dojdzie do takich aktów agresji.
Jak przekazała ostrołęcka policja, w najbliższym czasie odbędą się w szkołach, do których uczęszczają chłopcy, profilaktyczne pogadanki, aby ustrzec się w przyszłości podobnych incydentów.
16-letni Eryk pobity na śmierć
Nie milkną echa po innej tragedii, do której doszło właśnie z powodu bójki chłopców w wieku szkolnym. Jak już informowaliśmy w naTemat.plEryk został pobity, gdy wracał ze szkoły – miało to miejsce w Zamościu na Plantach. Chłopca napadło 4 agresorów w wieku 16 i 17 lat. Ciężko go pobili i odeszli, ale jeden z nich 17-letni Daniel G. nagle odwrócił się i kopnął leżącego Eryka w głowę – prokuratura uznała, że ten cios spowodował śmierć chłopca.
Jak już wiadomo, swój udział w skrzywdzeniu Eryka miała 16-letnia dziewczyna, która miała zlecić swoim kolegom pobicie chłopaka.
Jeden z kolegów Eryka twierdzi, że ten miał sobie robić żarty ze związku dziewczyny z S. – Pisał komentarze o „mizianiu", ale tak dla jaj, dla żartów. Bez żadnej chamówy - stwierdził. 16-latce i S. się to nie spodobało i chcieli postraszyć chłopaka.
Przypomnijmy, że 17-letniemu Danielowi G. postawiono zarzut zabójstwa i udziału w pobiciu. Z ustaleń śledczych wynika, że to on był najbardziej agresywny i miał kopnąć Eryka w głowę. Grozi mu do 25 lat więzienia. Pozostałym dwóm 16-latkom: Szymonowi J. i Arkadiuszowi P. prokuratura zarzuciła udział w pobiciu. Umieszczono ich w schronisku dla nieletnich.