Gwiazdy "IO" zaprezentowały się na szampańskim dywanie. Tak wyglądali Drzymalska i Kościukiewicz
Kamil Frątczak
13 marca 2023, 00:23·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 13 marca 2023, 00:23
Na szampańskim dywanie przed 95. ceremonią rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej pojawiła się również reprezentacja Polski. Film "IO" Jerzego Skolimowskiego otrzymał nominację w kategorii "najlepszy film międzynarodowy". Polską produkcję na tegorocznej gali reprezentowali m.in. Sandra Drzymalska, Mateusz Kościukiewicz czy reżyser Jerzy Skolimowski. Tak prezentowali się na szampańskim dywanie.
Reklama.
Reklama.
W nocy z niedzieli na poniedziałek polskiego czasu po raz 95. przyznane zostaną nagrody Amerykańskiej Akademii Filmowej
Tegoroczna gala rozdania Oscarów odbywa się jak co roku w kultowym Dolby Theatre w Ovation Hollywood w Los Angeles
W trakcie tegorocznego wydarzenia nie zabrakło również reprezentantów Polski. Sandra Drzymalska, Ovation Hollywood i Jerzy Skolimowski błyszczeli na szampańskim dywanie
W nocy z 12 na 13 marca w Dolby Theatre w Ovation Hollywood odbywa się 95. ceremonia rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej"Oscary 2023". Podczas tegorocznej gali nie zabrakło również mocnego polskiego akcentu. Nominację kategorii "Najlepszy film międzynarodowy" otrzymała produkcja "IO" w reżyserii Jerzego Skolimowskiego.
Pośród polskiej reprezentacji w Los Angeles nie mogło zabraknąć dwóch gwiazd produkcji – Sandry Drzymalskiej i Mateusza Kościukiewicza. Aktorka zaprezentowała się w kreacji z domu mody Hermes w kolorze starego złota. Najbardziej zaskakującym dodatkiem są dość masywne, zakryte, zamszowe buty. Oprócz tego swoją kreację uzupełniła makijażem, w którym wyróżniały się mocne czerwone usta.
Mateusz Kościukiewicz postawił na dość ekstrawagancki look – luźny garnitur i na dodatek brak krawata. Aktor oddał hołd walczącej Ukrainie zakładając wstążkę w jej barwach. W trakcie pozowania nie zapominał na nią wskazywać palcem.
Wyjątkowo nie na czerwonym, a szampańskim dywanie, który po raz pierwszy możemy podziwiać od 1961 roku, pojawili się również reżyser filmu Jerzy Skolimowski oraz producentka i współscenarzystka Ewa Piaskowska.
Reżyser postawił na klasyczną elegancję. Skolimowski zaprezentował się w klasycznym czarnym garniturze, białej koszuli i czarnej musze. Z kolei jego partnerka postawiła na czarną klasyczną sukienkę z długim rozporkiem, czarne zdobione srebrnymi cekinami szpilki "z czubkiem". Całość uzupełniła czarna marynarka przyzdobiona czarnym dużym kwiatem. Para również postanowiła oddać hołd walczącej Ukrainie, co zaprezentowała małymi przypinkami z flagą tego kraju.
Lorenzo Zurzolo to włoski aktor, którego również można podziwiać w produkcji Skolimowskiego. Gwiazdor postawił na oryginalną marynarką przyzdobioną cekinami, szarą koszulę i oryginalną czarną krawatkę zamiast muchy czy "klasycznego śledzia".
– Jesteśmy czarnym koniem i pozostaniemy nim do końca bez względu na wynik – powiedziała Sandra Drzymalska w trakcie wywiadu na szampańskim dywanie. – Nie będzie lekko mamy ogromną konkurencję, wszystkie filmy są świetne. Mamy ogromny support ze strony produkcji – dodał Kościukiewicz.
Na pytanie, co czuje Jerzy Skolimowski, reżyser odpowiedział: – Katar, kaszel, lekki ból głowy – zdradził w trakcie wywiadu. – Nie mówmy o bolączkach. Jest szampański wieczór, szampański dywan i na tym się skupmy – dodała Ewa Piaskowska.