Mateusz Morawiecki skomentował doniesienia o tym, że Donald Tusk przeszedł na emeryturę. Na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych szef rządu PiS nie zostawił na liderze PO suchej nitki – jednak problem polega na tym, że... pomylił rodzaje emerytur.
Reklama.
Reklama.
Donald Tusk od roku pobiera europejską emeryturę przysługującą mu jako byłemu przewodniczącemu Rady Europejskiej
Fakt pobierania emerytury przez lidera PO skomentował w nagraniu premier Mateusz Morawiecki
Szef rządu PiS zaatakował Tuska, jednak pomylił emeryturę europejską z polskim świadczeniem, pobieranym z ZUS
Donald Tusk na emeryturze
Donald Tusk jest oficjalnie emerytem. Jak napisał w piątek "Fakt", aktualny lider PO pobiera europejską emeryturę już od niemal roku – dokładnie od 23 kwietnia 2022 roku. Obowiązujący wiek emerytalny dla osób zajmujących wysokie stanowiska w instytucjach Unii Europejskiej wynosi obecnie 66 lat – jednak były premier skorzystał z możliwości wcześniejszej wypłaty świadczenia z racji pełnienia przez niego funkcji przewodniczącego Rady Europejskiej.
Sam Tusk zresztą faktu pobierania europejskiej emerytury nie ukrywał – mówił o tym 10 marca podczas spotkania z mieszkańcami Rokietnicy pod Poznaniem. Prócz tego byłemu premierowi przysługuje również prawo do polskiej emerytury z ZUS, choć nie wiadomo, czy złożył o nią wniosek.
Morawiecki o emeryturze Tuska
Wydaje się, że to rozróżnienie mogło umknąć Mateuszowi Morawieckiemu; aktualny szef rządu opublikował na Twitterze nagranie, w którym komentuje artykuł o emeryturze Tuska – z jego słów wynika jednak, że lider PO pobiera świadczenie z ZUS:
"Dzisiejsza prasa donosi, że Donald Tusk przeszedł na emeryturę. Zastanawiacie się, w jakim wieku zaczął ją pobierać? Tak, w wieku 65 lat. Wszystkim Polakom podniósł wiek emerytalny do 67 lat, a sam szybciutko skorzystał z tego, że PiS wyrzuciło do śmieci jego podwyżkę wieku emerytalnego. Donald Tusk dołączył do milionów beneficjentów polityki rządu PiS" – oznajmia na wideo Morawiecki.
"Może w ogóle dołączy do PiS? E, lepiej nie. Teraz widać jak na dłoni hipokryzję szefa PO. Porzucił zaszczytną funkcję premiera RP i wyjechał do Brukseli. A co zostawił Polakom? Wyższy wiek emerytalny i głodowe świadczenia" – kontynuuje premier.
W dalszej części nagrania Morawiecki zaczyna zachwalać działania swojego rządu. "Na szczęście naprawiliśmy to. Cofnęliśmy krzywdzącą reformę emerytalną Tuska, wprowadziliśmy 13. i 14. emeryturę i emeryturę bez podatku. A kiedy przyszły trudne czasy, zapewniliśmy seniorom rekordową waloryzację świadczeń" – przekonuje. Warto przy tym zaznaczyć, że wskaźnik waloryzacji emerytur ustalany jest z urzędu – nie jest on bezpośrednio wynikiem politycznej decyzji, a odzwierciedleniem aktualnego poziomu inflacji.
"Dla mojego rządu liczy się wiarygodność i odpowiedzialność" – deklaruje dalej Morawiecki. "Odpowiedzialność wobec polskich seniorów, a nie wobec brukselskich elit. Jedynym Polakiem, o którego emeryturę zadbał Donald Tusk, jest sam Donald Tusk. Nie z nami te numery Brunner! – zakończył premier.