logo
Dawid Kubacki niespodziewanie wycofał się z niedzielnego konkursu, który zamykał cykl norweskiego Raw Air. Fot. Matthias Schrader/Associated Press/East News
Reklama.
  • Halvor Egner Granerud został zwycięzcą Raw Air oraz Pucharu Świata
  • Norweg o Kryształową Kulę niemal do końca walczył z Dawidem Kubackim
  • Najlepszy z Polaków jest na drugiej pozycji w klasyfikacji generalnej PŚ
  • Niedzielna rywalizacja na skoczni w Vikersund dla polskich kibiców przebiegła w cieniu tajemniczej decyzji Dawida Kubackiego. Polak odłożył na bok obowiązki związane ze sportem i wybrał to, co najważniejsze. Tak można wnioskować z oficjalnego stanowiska, które pojawiło się przed rozpoczęciem rywalizacji Biało-Czerwonych na skoczni.

    "Dawid Kubacki z przyczyn osobistych opuszcza cykl Raw Air i nie wystartuje w dzisiejszym konkursie." – napisano w krótkim komunikacie Polskiego Związku Narciarskiego.

    Sprawa Kubackiego okazała się istotna w kontekście rozstrzygnięć w klasyfikacji Pucharu Świata. Największy rywal Polaka Halvor Egner Granerud był już niemal pewny sukcesu i zdobycia zarówno Kryształowej Kuli, jak i wygranej w cyklu Raw Air. Norweg mógł dopisać sobie sukces w klasyfikacji PŚ jednak jeszcze przed startem, skoro zabrakło Kubackiego.

    Granerud i Kraft ze wsparciem dla Kubackiego

    Zwycięzca z Norwegii pokazał jednak dużą klasę, pod nieobecność polskiego przeciwnika.

    "Granerud nie chce komentować swojego zwycięstwa w klasyfikacji generalnej sezonu, bo nie zna okoliczności wycofania się Kubackiego" – poinformował norweski serwis Nettavisen.no, powołując się na członków norweskiej kadry.

    Wsparcie dla Polaka przekazał również Stefan Kraft. Austriak, który świetnie prezentuje się w końcówce sezonu, walczy z Kubackim o jak najlepsze miejsce na podium PŚ.

    – To przykre. To musi być coś trudnego. Mogę mu tylko życzyć wszystkiego, co najlepsze. Nie jest ważne, kto w klasyfikacji będzie drugi, trzeci czy czwarty. Mam nadzieję, że będziemy mieć do końca fajną rywalizację o te miejsca – przyznał Kraft w rozmowie z Eurosportem.

    – Wiemy, że to nie są sprawy zdrowotne i sportowe. To są sprawy osobiste i prosi, żeby dalej tematu nie drążyć, więc my tę prośbę, rzecz jasna, uszanujemy – dodał Kacper Merk, dziennikarz Eurosportu, cytując słowa trenera polskiej kadry Thomasa Thurnbichlera.

    Tajner: Sprawa delikatna i trzeba to uszanować

    W przypadku Kubackiego należy skoczkowi udzielić po prostu odpowiedniego zrozumienia.

    – Nie mam na ten moment informacji na temat sytuacji Dawida. Czy weźmie udział w konkursach w Lahti? Dowiecie się o tym tak szybko, jak to tylko możliwe – uzupełnił Austriak.

    – Jeśli to jest powód osobisty, to jest to sprawa delikatna i trzeba to uszanować. Z informacji, które do mnie dotarły, wygląda, że Dawid będzie startował w kolejnych zawodach PŚ. Ale naprawdę… nie jestem w stanie niczego więcej powiedzieć – przyznał dla TVP Sport były prezes PZN oraz reprezentacji Polski, Apoloniusz Tajner.

    Do zakończenia sezonu w Pucharze Świata pozostały dwa weekendy. Skoczkowie będą rywalizować w fińskim Lahti (25-26 marca) oraz na zakończenie w słoweńskiej Planicy (31.03-2.04). Transmisje będzie można oglądać na antenach TVN, Eurosportu oraz Playera.