Tragiczny finał mają poszukiwania 19-letniego Dawida z Rudy Śląskiej. Młody mężczyzna nie żyje. Lokalne media podają, że wszystko wskazuje na to, że odebrał sobie życie.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Przypomnijmy: 19-letni Dawid zaginął 6 marca roku około godz. 12. Wtedy też wsiadał do autobusu linii 144 jadącego w kierunku Halemby. "Tego samego dnia około godziny 16.50 jego telefon komórkowy logował się w Mikołowie przy ulicy Przelotowej. Od tego czasu telefon był wyłączony" – informował lokalny portal rudaslaska.pl.
Szukała go policja i wolontariusze, w tym także Grupa Poszukiwawczo-Ratownicza Knurów. Intensywne poszukiwania nie przyniosły przez dwa tygodnie żadnych rezultatów. Niestety ostatecznie okazało się, że chłopak nie żyje. Jego ciało znaleziono 19 marca w lesie w Mikołowie. To miejscowość, która leży kilometrów od Rudy Śląskiej.
Media nieoficjalnie: 19-latek popełnił samobójstwo
- Ten chłopiec został znaleziony w lesie w Mikołowie, blisko granicy z Rudą Śląską. Chłopak nie żył - przekazał portalowi rudaslaska.pl Arkadiusz Ciozak z rudzkiej policji. 19-latek został zidentyfikowany przez rodzinę. Lokalne media podają, że prawdopodobnie popełnił samobójstwo.
Znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys, masz myśli samobójcze?
– Telefon interwencyjny dla osób w trudnej sytuacji życiowej Kryzysowy Telefon Zaufania – wsparcie psychologiczne: 116 123 czynny codziennie od 14.00 do 22.00
– Całodobowe centrum Wsparcia dla osób w kryzysie emocjonalnym: 800 70 22 22
– Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
– Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej zadzwoń pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego.
– Jako społeczeństwo musimy zawalczyć wspólnymi siłami o to, by sięganie po pomoc w obliczu kryzysu psychicznego było postrzegane jako normalny sposób radzenia sobie, a nie dowód słabości, nieudolności lub porażki – mówiła także jakiś czas temu naTemat Małgorzata Łuba, suicydolożka, ekspertka Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie.
I podkreśliła: "Szereg telefonów zaufania działa i stara się działać na pełnych obrotach. Walczy o to, by mieć dofinansowanie przez wszystkie dni w roku przez całą dobę, ale np. funduszy starcza na zatrudnienie ograniczonej liczby konsultantów i czasami pojawia się konieczność czekania na połączenie. A to trudne i frustrujące dla osoby w kryzysie".
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.