Szykuje się spore święto dla kibiców piłki nożnej. Zdaniem dziennikarzy niemieckiego "Sportschau" reprezentacja Niemiec zagra towarzysko z Polską już w czerwcu tego roku. Pojedynek ma być również okazją do oficjalnego pożegnania z Biało-Czerwonymi dla Jakuba Błaszczykowskiego.
Reklama.
Reklama.
Reprezentacja Niemiec w czerwcu 2023 rozegra swój mecz numer 1000
Jakub Błaszczykowski w reprezentacji Polski rozegrał 108 meczów
"Kuba" był kapitanem Biało-Czerwonych przed erą Lewandowskiego
Zaskakujące informacje dotyczące meczu towarzyskiego reprezentacji Polski, w którym Biało-Czerwoni mieliby się zmierzyć z kadrą Niemiec, przekazali dziennikarze "Sportschau".
Towarzyskie starcie miałoby się odbyć w czerwcu 2023 roku. Niemieccy dziennikarze sugerują, że miejscem rozegrania spotkania miałaby być Warszawa.
– Mamy możliwość większej elastyczności w przygotowaniach, dzięki temu, że organizujemy Euro 2024. Chcemy zagrać przeciwko kilku silnym przeciwnikom w meczach towarzyskich – cytowane są słowa Oliviera Bierhoffa, byłego reprezentanta Niemiec.
Niemiecka kadra na pewno zagra dwa mecze, w marcu przeciwko Peru oraz Belgii. Dziennikarze "Sportschau" poinformowali również, że w grę wchodzą trzy kolejne starcia towarzyskie. W czerwcu b.r. Niemcy mają zagrać swój mecz numer 1000 w rywalizacji z Ukrainą, na stadionie w Bremie. A następnie wyjazd na starcie z Polską i powrót do siebie, gdzie w Gelsenkirchen nasi zachodni sąsiedzi mieliby zmierzyć się z Urugwajem.
"Oficjalnego potwierdzenia czerwcowych meczów jeszcze nie ma" – zaznaczają dziennikarze.
Idealna okazja na pożegnanie Błaszczykowskiego
Jeśli wieści przekazane przez niemieckie media się potwierdzą, będzie można mówić o prawdziwym hicie na PGE Narodowym. Dodatkowo trzeba pamiętać o planach Polskiego Związku Piłki Nożnej, o których już w styczniu 2023 roku informował dziennikarz Interia.pl Sebastian Staszewski. Federacja chciałaby bowiem pożegnać Jakuba Błaszczykowskiego.
A taka okazja, jak mecz z Niemcami, to idealne realia dla uhonorowania "Kuby".
Ostatni raz Błaszczykowski był powoływany do reprezentacji za czasów trenera Jerzego Brzęczka. Łącznie skrzydłowy rozegrał dla Biało-Czerwonych aż 108 oficjalnych meczów. Na liście wszech czasów lepszy od Błaszczykowskiego pod tym względem jest tylko Robert Lewandowski.
Ostatnie lata dla "Kuby", jak nazywany był skrótowo w czasach występów na niemieckich boiskach, to głównie problemy z kontuzjami. Błaszczykowski wrócił do Wisły Kraków, gdzie został jedną z najważniejszych postaci ostatnich lat. Po spadku z PKO BP Ekstraklasy mający 37 lat zawodnik nadal jest zgłoszony w kadrze zespołu.
Co więcej, piłkarską wiosną w Krakowie zakładany jest powrót Błaszczykowskiego na boisko. Doświadczony piłkarz chce jeszcze pomóc drużynie w powrocie do krajowej elity. Możliwe, że będzie to też pewnego rodzaju etap przygotowań pod kątem ostatecznego zakończenia kariery właśnie podczas czerwcowego wydarzenia w Warszawie.
Jak jednak podaje redakcja internetowa TVP Sport, akurat w czerwcu może być problem z lokalizacją na PGE Narodowym. PZPN ma szukać ciekawych alternatyw. Wśród kilku pomysłów rozważane są opcje na stadionach Polsat Plus Arena w Gdańsku oraz Tarczyński Arena we Wrocławiu. Znając jednak zacięcie federacji, nie można wykluczyć, że wersja warszawska będzie próbowana do zrealizowania za wszelką cenę.
Dziennikarz sportowy. Lubię papier, również ten wirtualny. Najbliżej mi do siatkówki oraz piłki nożnej. W dziennikarstwie najbardziej lubię to, że codziennie możesz na nowo pytać. Zarówno innych, jak i samego siebie.