Publicysta Rafał Ziemkiewicz tłumaczy, że PiS-owi potrzebny jest Piłsudski, a Jarosław Kaczyński nie spełnia tej roli.
Publicysta Rafał Ziemkiewicz tłumaczy, że PiS-owi potrzebny jest Piłsudski, a Jarosław Kaczyński nie spełnia tej roli. Fot. Michal Grocholski / Agencja Gazeta

Gdy Agata Bielik-Robson stwierdziła, że Rafał Ziemkiewicz "kultywuje w sobie brutalną", zdrową siłę i marzy mu się fotel lidera na prawicy, wiadomo było, że na odpowiedź publicysta nie każe długo czekać. Ziemkiewicz przekonuje, że ani myśli angażować się politycznie. Opowiada o słabościach Kaczyńskiego i ostrzega przed tezami filozofki o umiłowaniu Polaków do radykalizmu.

REKLAMA
Agata Bielik-Robson w wywiadzie dla "Newsweeka" orzekła, że Ziemkiewicz spróbuje swoich sił w polityce. Niewykluczone, że skutecznie, bo zdaniem filozofki, "Kaczyński jak mityczny Kronos pożera wszystkie własne dzieci". Sugeruje też, że publicysta ma antysemickie zapędy czego dowodem mogą być wypowiedzi typu "Żydzi obsiedli kulturę i media, […] i sprawują inteligencki rząd dusz".
Rafał Ziemkiewicz w wywiadzie dla fronda.pl zaprzecza doniesieniom Agaty Bielik-Robson. Tłumaczy, że nie ma żadnych ambitnych planów co do politycznej aktywności i nie zamierza takich układać. Ponadto nie ma zamiaru rezygnować z pisarstwa. Publicysta twierdzi, że PiS wywodzi się z tradycji piłsudczykowskiej, a on sam - z tradycji narodowej demokracji.
Ziemkiewicz zaznacza, że piłsudczykowska tradycja, którą prezentuje PiS wywodzi się z walki zbrojnej, nawet, jeśli akurat żadnych walk toczyć nie musimy.
Rafał Ziemkiewicz
dla fronda.pl

Musi być komendant, który ma swoich oficerów, a ci – podoficerów. Komendant wie najlepiej, on wydaje rozkazy. Najwyższą cnotą jest zdyscyplinowanie, nie wolno dyskutować nad otrzymanymi rozkazami, nie wolno naruszać jedności, bo byłby to defetyzm. To jest pewien sposób myślenia, w który PiS wchodzi jak w masło, bo takie są nasze odwieczne przyzwyczajenia. CZYTAJ WIĘCEJ


Zdaniem Ziemkiewicza, komendant może być tylko jeden, nie ma możliwości, by tę funkcję dzieliło między siebie dwóch liderów. Jak przyznaje publicysta, ten schemat ma jedną ważną wadę.
Rafał Ziemkiewicz
dla fronda.pl

Cały problem tradycji piłsudczykowskiej polega na tym, że ona potrzebuje Piłsudskiego, a obecnie Piłsudskiego nie ma. Jarosław Kaczyński jest w najlepszym wypadku Rydzem-Śmigłym. Dlatego skuteczność PiS jest taka, jaka jest. CZYTAJ WIĘCEJ


Rafał Ziemkiewicz tłumaczy, że jedynym rodzaj lidera, do jakiego on aspiruje to "ideolog", czyli ktoś, kto będzie "wyznaczał pewne sposoby myślenia". Bielik-Robson sugerowała, że Rafał Ziemkiewicz nie ma najlepszego zdania o Żydach. Publicysta niejako potwierdza tę tezę, szukając u filozofki "korzeni żydowskich".
Rafał Ziemkiewicz
dla fronda.pl

Ona kieruje się pewnymi fobiami, fobiami feministki, która boi się „brutalnej, męskiej siły” i fobiami intelektualistki, zdaje się o korzeniach żydowskich – nic o tym na pewno nie wiem, ale takie sprawia wrażenie - która wypowiada Polakom coś w rodzaju wojny prewencyjnej. CZYTAJ WIĘCEJ

Ziemkiewicz starał się też zrozumieć stanowisko filozofki odnośnie umiłowania Polaków do radykalizmu. Zdaniem publicysty teza Agaty Bielik-Robson jest niebezpieczna, gdyż jest samosprawdzającą się przepowiednią.
Rafał Ziemkiewicz
w rozmowie fronda.pl

Polacy nie mogą mieć wolności słowa, bo zaczną głosić antysemickie tezy; nie mogą mieć swobody organizowania się, bo zorganizują zaraz jakiś ruch narodowo-radykalny; nie mogą mieć prawdziwej demokracji, bo od razu zamienią ją w faszyzm. Grupa jakichś oświeconych ludzi, typu Adama Michnika, Agaty Bielik-Robson, intelektualistów, których oni naznaczą, jako właściwi i bezpieczni, musi sprawować na Polakami kuratelę, bo to ciemna masa może się wyrwać spod kontroli i narobić straszliwych szkód. CZYTAJ WIĘCEJ