nt_logo

Turcja w końcu dała Finlandii zielone światło. "Rodzina NATO się powiększy"

Klaudia Łyszkowska

31 marca 2023, 07:02 · 3 minuty czytania
Parlament Turcji zadecydował o zatwierdzeniu przyjęcia Finlandii do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Turcja była ostatnim krajem, który musiał zatwierdzić kandydaturę Helsinek do NATO. Z zadowoleniem przyjął tę dezycję szef Sojuszu Jens Stoltenberg, który stwierdził, że "dzięki temu cała rodzina NATO będzie silniejsza i bezpieczniejsza".


Turcja w końcu dała Finlandii zielone światło. "Rodzina NATO się powiększy"

Klaudia Łyszkowska
31 marca 2023, 07:02 • 1 minuta czytania
Parlament Turcji zadecydował o zatwierdzeniu przyjęcia Finlandii do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Turcja była ostatnim krajem, który musiał zatwierdzić kandydaturę Helsinek do NATO. Z zadowoleniem przyjął tę dezycję szef Sojuszu Jens Stoltenberg, który stwierdził, że "dzięki temu cała rodzina NATO będzie silniejsza i bezpieczniejsza".
Prezydent Turcji Recep Erdogan. Rząd turecki zatwierdził przyjęcie Finlandii do NATO. Fot. GABRIEL BOUYS/AFP/East News
  • Od dłuższego czasu Szwecja i Finlandia starały się o akcesję do Sojuszu Północnoatlantyckiego, czekając na zezwolenie od władz Turcji i Węgier
  • Turecki parlament zatwierdził przyjęcie Finlandii do NATO, wcześniej zrobiły to też Węgry
  • Według prezydenta Turcji, Szwecja "musi spełnić" jeszcze kilka warunków

1 marca, nie czekając na brakujące ratyfikacje dwóch członków NATO – Turcji i Węgier, parlament Finlandii znaczną większością głosów uchwalił ustawę o ratyfikacji Traktatu Północnoatlantyckiego.

Parlament Turcji w końcu zadecydował. Był ostatnim spośród 30 członków NATO, który ratyfikował członkostwo Finlandii. Na początku ostatniego tygodnia marca podobną ustawę zatwierdziły Węgry.

"Z zadowoleniem przyjmuję głos Wielkiego Zgromadzenia Narodowego Turcji, aby zakończyć proces ratyfikacji Finlandii. Dzięki temu cała rodzina NATO będzie silniejsza i bezpieczniejsza" – napisał na Twitterze sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg.

Turcja zatwierdziła przyjęcie Finlandii do NATO

W czwartek członkowie tureckiego parlamentu zatwierdzili ustawę zezwalającą Finlandii na przystąpienie do NATO. "Za" głosowało 276 deputowanych. 

Zdaniem prezydenta Turcji, Recepa Tayyipa Erdogana, Finlandia – w przeciwieństwie do Szwecji – wypełniła swoje zobowiązania wynikające z memorandum podpisanego w ubiegłego roku, na mocy którego oba kraje starające się o przystąpienie do Sojuszu zobowiązały się do zajęcia się kwestiami bezpieczeństwa Turcji.

– Chcę podziękować każdemu z osobna za zaufanie i wsparcie. Finlandia będzie mocnym i kompetentnym sojusznikiem, zaangażowanym w bezpieczeństwo Sojuszu – oświadczył po decyzji władz Turcji finlandzki prezydent Sauli Niinisto. – Oczekujemy, że Szwecja stanie się członkiem NATO tak szybko jak to możliwe - dodał.

Rząd zaznacza, że członkostwo w Sojuszu wzmocni bezpieczeństwo kraju. "Wszystkie kraje członkowskie NATO ratyfikowały członkostwo Finlandii. Członkostwo w NATO wzmocni bezpieczeństwo Finlandii oraz poprawi stabilność i bezpieczeństwo w regionie Morza Bałtyckiego i Europy Północnej" – napisano na twitterowym profilu rządu w Helsinkach.

A co ze Szwecją?

Razem z Finlandią o akcesję do Sojuszu starała się Szwecja. Jednak w przypadku Sztokholmu węgierski parlament zdecydował przesunąć decyzję na później. Również prezydent Turcji powiedział kilka dni temu dziennikarzom, że "są pewne rzeczy, które muszą zostać najpierw spełnione".

Niedawno informowaliśmy, że premier Szwecji Ulf Kristersson po raz pierwszy przyznał, iż przewiduje, że Szwecja prawdopodobnie nie dołączy do NATO w tym samym terminie, co Finlandia. Szef szwedzkiego rządu podkreślił wówczas, że "nie chodzi o to, czy Szwecja zostanie członkiem NATO, ale o to, kiedy nim zostanie". Jednocześnie stwierdził, że ostateczna decyzja w tej sprawie jest zależna wyłącznie od stanowiska władz Turcji.

Oskarżenia wobec Szwecji

Węgry twierdzą, że niektórzy szwedzcy politycy wygłaszali krzywdzące wypowiedzi na temat stanu węgierskiej demokracji i odgrywali aktywną rolę w zamrożeniu miliardów funduszy Unii Europejskiej z powodu rzekomych naruszeń praworządności i demokracji.

Turecki rząd oskarża natomiast Szwecję o zbytnią wyrozumiałość wobec grup, które uważa za organizacje terrorystyczne zagrażające bezpieczeństwu. Nawiązuje to też do kurdyjskich grup bojowych oraz osób związanych z próbą zamachu stanu w Turcji w 2016 roku.

1 czerwca w Szwecji ma wejść w życie ustawa umożliwiająca karanie wspierania działalności terrorystycznej, w tym właśnie organizacji. Władze Sztokholmu zniosły wcześniej embargo na dostawy broni do Turcji.