W niedzielę odbył się ostatni konkurs Pucharu Świata w skokach narciarskich w sezonie 2022/2023. Zawodnicy nie zapomnieli jednak o Dawidzie Kubackim i jego rodzinie, dla której zrezygnował ze startów pod koniec rywalizacji. Te sceny przejdą do historii.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W niedzielę rano w Planicy odbył się ostatni w tym sezonie konkurs skoków w Pucharze Świata. Zawody wygrał Timi Zajc. Słoweniec o 0,1 pkt wyprzedził swojego rodaka Anże Laniszka.
Na ostatnim stopniu podium stanął Austriak Stefan Kraft. Najlepszy z Polaków był w niedzielę Piotr Żyła, który zajął 14. miejsce. Kamil Stoch był 15, Aleksander Zniszczoł 17. z kolei 28. miejsce zajął Paweł Wąsek.
Skoczkowie pamiętają o Kubackim
Już na początku niedzielnego konkursu wyjątkowy gest wobec Dawida Kubackiego i jego żony wykonał dyrektor Pucharu Świata, Sandro Pertile.
– Chciałbym zaadresować wiadomość dla Marty i Dawida. Rodzina skoków narciarskich jest z wami – powiedział Pertile podczas rozmowy z Borkiem Sedlakiem tuż przed startem zawodów.
Później było jeszcze bardziej emocjonalnie. Podczas pierwszej dekoracji zwycięzcy niedzielnego konkursu – Zajc, Laniszek i Kraft – stanęli na podium z wielkim banerem "Dawid, powodzenia dla Twojej rodziny", który przyozdobiono czterolistnymi koniczynami.
Ale to nie był koniec wzruszeń tego dnia. Wyjątkowy gest wykonał Anże Laniszek, który pod nieobecność Dawida Kubackiego wyprzedził go w klasyfikacji Pucharu Świata i zajął 3. miejsce.
Słoweniec postanowił symbolicznie uhonorować Polaka i podczas dekoracji wszedł na podium z kartonową podobizną Kubackiego. Widać było, że to dla niego istotny gest, bo nie mógł powstrzymać łez.
– Dla mnie był drugi w całym sezonie, nawet nie trzeci. Życzę jemu, Marcie i dzieciom wszystkiego najlepszego - mówił Słoweniec w rozmowie z Eurosportem o Kubackim, tuż po ceremonii. - Był w tym roku bardzo mocny. Może Halvor był lepszy w drugiej części sezonu. Dawid pokazał jednak, że jest wielkim sportowcem i człowiekiem. Podczas Turnieju Czterech Skoczni narodziło się mu drugie dziecko, a on walczył. Do tego trzeba mieć niezwykle mocną psychikę – powiedział Lanisek.
Kubacki o stanie zdrowia żony
Przypomnijmy, że w niedzielę Dawid Kubacki po raz pierwszy wypowiedział się publicznie na temat stanu zdrowia żony Marty. Informacje, które przekazał, brzmią pozytywnie.
– Sport zszedł na drugi, a może nawet trzeci plan. Stan zdrowia Marty się poprawia. Jest lepiej z dnia na dzień. Myślę, że po takich przeżyciach, których tu doświadczyliśmy, to robimy duże postępy. Dla Marty ten czas jest najtrudniejszy. To ona cierpi i musi się z tym wszystkim mierzyć. Mam nadzieję, że czuje to moje wsparcie – powiedział Dawid Kubacki w wywiadzie dla Eurosportu.Jak poinformował skoczek, serce jego żony pracuje lepiej. – Najważniejsze jest to, że to serducho wróciło do normalnej pracy. Parametry medyczne, które na początku bardzo kiepsko rokowały, zaczęły się dość szybko poprawiać. Jak rozmawiałem z lekarzem, to on kategoryzował to jako cud. Myślę, że modlitwy wielu ludzi też się do tego przyczyniły – dodał skoczek.
Sportowiec przyznał, że nie brakowało mu wsparcia ze strony środowiska narciarskiego. – Docierało to do mnie, może nie wszystko, bo były chwile, że człowiek musiał zająć się czymś innym, by się "odmóżdżyć" – tłumaczył.