Były ksiądz i "MadameDemon" założyli agencję BDSM we Włocławku. Są nowe informacje
redakcja naTemat
05 kwietnia 2023, 20:04·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 05 kwietnia 2023, 20:04
Pojawia się więcej informacji o agencji towarzyskiej z Włocławka (woj. kujawsko-pomorskie), którą rozbili w ubiegłym tygodniu policjanci z Bydgoszczy. Jak się okazuje, za procederem stali były ksiądz diecezji włocławskiej, Kamil A., Patrycja B. o pseudonimie "MadameDemon" i strażnik więzienny Tomasz S., którzy m.in. oszukiwali poszkodowane kobiety co do charakteru ich przyszłej pracy. Co na to okoliczni mieszkańcy?
Reklama.
Reklama.
Agencja towarzyska na skraju Włocławka miała działać nawet trzy lata
W jej prowadzenie byli zaangażowani strażnik więzienny, były ksiądz i kobieta o pseudonimie "Madame Demon"
Pokrzywdzone przez nich kobiety były oszukiwane i szantażowane
"Musiały oddawać 50 procent swoich zarobków, co stanowi przestępstwo czerpania korzyści z prostytucji" – relacjonują służby
O rozbiciu agencji towarzyskiej we Włocławku poinformowała policja. Wydział Kryminalny Komendy Wojewódzkiej w Bydgoszczy przekazał, że dzięki staraniom funkcjonariuszy udało się postawić zarzuty trzem osobom. Śledztwo jest nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową we Włocławku.
Włocławek i agencja sadomaso. Jak działali "MadameDemon" i jej wspólnicy?
Pierwsza z osób zatrzymanych przez śledczych to Tomasz S., 36-letni mieszkaniec Włocławka, z zawodu strażnik więzienny, któremu śledczy zarzucają kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą, która "miała na celu popełnianie przestępstw czerpania korzyści z cudzej prostytucji, ułatwiania prostytucji oraz zmuszania przemocą ustalonych kobiet do poddania się innym czynnościom seksualnym". Nieoficjalnie – jak opisuje "Super Express" – S. miał być szefem wspomnianej agencji.
Jego prawą ręką był 33-letni Kamil A., były ksiądz diecezji włocławskiej, który jest oskarżany o czerpanie korzyści z cudzej prostytucji i ułatwianie jej oraz podżeganie do pobicia. Co ciekawe, dziennikarze ustalili, że na przesłuchania w tej sprawie trafił z... aresztu, gdzie przebywał za jazdę po pijanemu.
Wraz z mężczyznami w agencji działała 37-letnia Patrycja B., posługująca się pseudonimem "MadameDemon". Kobieta ma odpowiedzieć za czerpanie korzyści z cudzej prostytucji i jako jedyna nie została zatrzymana w areszcie. Śledczy zobowiązali ją jednak do stawiania się na policyjny dozór. Ma też zakaz opuszczania kraju i nie może kontaktować się ze współpodejrzanymi ani z kobietami poszkodowanymi na skutek działań agencji.
Policja wskazuje, że cała trójka werbowała do pracy w agencji towarzyskiej kobiety, które były przekonane, że będzie to typowa działalność.
"Następnie w wyniku szantażu polegającego na wykorzystaniu wcześniej nagranych filmów z udziałem pokrzywdzonych kobiet, zmuszano je do świadczenia specyficznych usług seksualnych, w tym BDSM. Charakter prowadzonych praktyk i hermetyczne środowisko osób korzystających z tego typu usług stanowiło znaczną trudność w dotarciu oraz ustaleniu osób potwierdzających uczestnictwo w procederze" – opisują śledczy.
Jak dodają, "jak zawsze w takich przypadkach, kobiety musiały oddawać 50 procent swoich zarobków, co stanowi przestępstwo czerpania korzyści z prostytucji". Stosowano także przemoc fizyczną wobec pracujących w agencji kobiet.
"Żadnych krzyków nie było"
Czy lokalni mieszkańcy wiedzieli, że w ich okolicy działa agencja towarzyska o profilu BDSM, do której podstępem werbowane są kobiety? "Super Express" opisuje, że ulica, przy której mieściła się agencja, mieści się na skraju Włocławka. "Dom, w którym jeszcze do niedawna działała agencja towarzyska jest najbardziej skromny i specjalnie niczym się nie wyróżnia" - opisuje tabloid, wskazując, że zatrzymani mieli prowadzić nielegalną działalność w tym miejscu przez ok. trzy lata.
– Ona nam nie przeszkadzała. Tutaj żadnych krzyków nie było. Samochód stał na ulicy i to wszystko – powiedziała "SE" jedna z osób mieszkających w okolicy. Rozmówcy tabloidu wskazali też, że latem, podczas remontu, można było nawet zajrzeć do środka. – Widać było ten sprzęt, dlatego wiedziałem, jaka to jest agencja towarzyska - powiedział jeden z rozmówców.
***
Doświadczasz przemocy? Jesteś jej świadkiem? Znasz ofiarę przemocy? Tu uzyskasz pomoc:
Niebieska Linia (poradnia całodobowa):
Zadzwoń: 22 668 70 00 lub 116 123
Napisz: poradnia@niebieskalinia.pl
Telefon zaufania dla dzieci i młodzieży (całodobowy):
Zadzwoń: 116 111
Napisz: na stronie https://116111.pl/napisz/
Rządowa infolinia (całodobowa):
Zadzwoń: 800 120 002
Skype w języku migowym: pogotowie.niebieska.linia (poniedziałek 13:00-15:00)