Na początku 2023 roku Jeremy Renner miał poważny wypadek z udziałem pługa. W najnowszym wywiadzie gwiazdor serii "Avengers" wyznał, że podczas pobytu w szpitalu zaczął pisać w telefonie notkę pożegnalną dla swojej rodziny.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
W sylwestra 2023 Jeremy Renner doznał poważnego wypadku. Został przejechany przez pług śnieżny, gdy ratował swojego siostrzeńca
Aktor znany z serii "Avengers" MCU spisał podczas pobytu w szpitalu notkę pożegnalną zaadresowaną do swojej rodziny
W wywiadzie z ABC News, który ukaże się 6 kwietnia, Renner z trudem powstrzymuje łzy
Jeremy Renner napisał notkę pożegnalną do swojej rodziny
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, na początku stycznia Jeremy Renner uległ groźnemu wypadkowi z udziałem ratraka. Szeryf hrabstwa Washoe w Nevadzie Darin Balaam powiedział na konferencji prasowej dotyczącej stanu zdrowia hollywoodzkiego aktora, że pług zaczął się toczyć po ulicy.
Renner szybko próbował do niego wejść, aby zatrzymać maszynę i tym samym uratować swojego siostrzeńca. Wówczas miał zostać przejechany na oczach swoich bliskich. Ratrak przejechał mu m.in. po nodze i klatce piersiowej. Zagraniczne media donosiły początkowo, że stan Rennera był "krytyczny, lecz stabilny".
W poście opublikowanym później na Instagramie przez odtwórcę roli Hawkeye'a w filmach Marvel Cinematic Universe fani mogli dowiedzieć się, że aktor doznał ponad 30 złamań. "Te złamane kości się zrosną, a miłość i więź z moimi najbliższymi tylko się wzmocni" – stwierdził.
Rennera czekają jeszcze lata rehabilitacji. Przyjaciele gwiazdora uważają natomiast, że jego wola walki o zdrowie jest nieugięta, a on sam "regeneruje się jak szalony".
W czwartek 6 kwietnia amerykańska stacja ABC News wyemituje rozmowę z Jeremym Rennerem. – Gdybym był sam, to byłby okropny sposób na śmierć. Na szczęście był tam mój siostrzeniec, słodki Alex. Potem nadeszła reszta "kawalerii" – mówił aktor w klipie poprzedzającym premierę wywiadu zatytułowanego "Jeremy Renner: Diane Sawyer Interview – A Story of Terror, Survival and Triumph".
Renner zdobył się na szczere wyznanie przed kamerą. Oznajmił, że spodziewał się swojej śmierci, dlatego też napisał krótki list pożegnalny na swoim telefonie. – Robiłem notatki w telefonie, aby... skierować swoje ostatnie słowa do rodziny – zdradził, z trudem powstrzymując łzy. – Wybrałem przetrwanie. To mnie nie zabije, nie ma mowy. (...) Stałem się przepełnionym miłością tytanem – skwitował.
Przypomnijmy, że w piątek 7 kwietnia wywiad z Rennerem dla ABC News ma pojawić się na platformie streamingowej Disney+.
Kim jest Jeremy Renner?
Jedni znają go jako łucznika Hawkeye'a z "Avengersów", drudzy kojarzą go z ról nominowanych do Oscara. Jeremy Renner siedzi w branży filmowej od ładnych kilku dekad, choć z początku miał zgoła inne plany na karierę. Zanim dołączył do śmietanki towarzyskiej Hollywood, pracował jako wizażysta.
Widzowie znają amerykańskiego aktora z ról w filmach "The Hurt Locker: W pułapce wojny" i "Miasto złodziei", za które otrzymał nominacje do nagrody Amerykańskiej Akademii Sztuki i Wiedzy Filmowej.