Mateusz Morawiecki we wtorek rozpoczął trzydniową wizytę w Stanach Zjednoczonych. Wieczorem spotkał się z wiceprezydentką USA Kamalą Harris. Oboje wygłosili krótkie oświadczenia.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Premier Mateusz Morawiecki jest z wizytą w USA. Spotkał się już z wiceprezydentką Kamalą Harris
Podczas pierwszego briefing polski premier mówił m.in. o putininflacji i współpracy wojskowej
Kamala Harris w swoim wystąpieniu przypomniała, że była w Warszawie w marcu 2022 roku w związku z wojną w Ukrainie. Jak mówiła, spotkała się z m.in. prezydentem Andrzejem Dudą, żołnierzami Polski i USA oraz ukraińskimi uchodźcami.
Harris: To spotkania potwierdza bardzo ważny i silny sojusz między Polską a USA
Potem nawiązała do obecnego spotkania z Mateuszem Morawieckim. – To spotkanie potwierdza bardzo ważny i silny sojusz między Polską a USA– mówiła Harris. Jak dodała, siła tych stosunków wzrosła w ostatnich latach. – Polska jest wartościowym sojusznikiem, partnerem i przyjacielem. Mamy trwałą relację opartą na wspólnych priorytetach i wartościach demokratycznych – oceniła.
Wiceprezydentka nie zapomniała także, że prezydent USA Joe Biden był ostatnio w Polsce aż dwa razy – w 2022 i 2023 roku. Teraz prezydent USA jest z wizytą w Irlandii, więc nie spotka się z polskim premierem.
Z kolei premier Mateusz Morawiecki przekonywał, że pomiędzy USA a Polską jest coś więcej niż interesy. – Musimy pracować razem w różnych aspektach, ponieważ nie ma dla nas nic ważniejszego niż wolność. Dziś wspólnie walczymy o wolność Ukrainy – podkreślił.
Mateusz Morawiecki mówił o putinflacji
Wspomniał też o inflacji, tak w USA, jak i w Polsce. – Musimy pracować ręka w rękę w różnych częściach świata, bo atak Rosji na Ukrainę to zaledwie początek. Podobnie jak w Polsce, w Ameryce społeczeństwo zmaga się także z inflacją, którą nazywamy putinflacją, bo jest spowodowana przez Rosję – wskazał.
Polski premier nie zapomniał o kwestiach wojskowych. – Polska chce zbudować najsilniejszą armię w Europie. Ważne jest to, aby nie ulegać rosyjskiej propagandzie. My nie chcemy przegrać, dlatego musimy być zjednoczeni – stwierdził.
Dziękował też Joe Bidenowi, Kamali Harris oraz całej administracji USA za współpracę. – Europa będzie silna dzięki współpracy ze Stanami Zjednoczonymi – zauważył.
Morawiecki będzie w Stanach Zjednoczonych do czwartku. Spotka się tam z przedstawicielami amerykańskiego przemysłu zbrojeniowego, weźmie udział w dyskusji panelowej w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Ma również uczestniczyć w spotkaniu w siedzibie Atlantic Council.
– Czujemy ogromną wściekłość, gdy widzimy, co robi się niewinnym dzieciom, ojcom, matkom, babciom, dziadkom, którzy zostawiają wszystko, co do tej pory znali. Musimy zapewnić pomoc humanitarną dla uchodźców – przekonywała wtedy Harris, mówiąc o Ukrainie.
Amerykańska polityczka zadeklarowała również, że USA jest gotowe bronić każdego centymetra terytorium NATO. – Realizujemy przyjaźń i zobowiązania między USA a Polską. Stoję z wami na wschodniej flance, mówiąc o łączących nas wartościach. Na szali dziś są podstawowe zasady, które leżą u podstaw sojuszu NATO – podkreślała.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.