Reklama.
"Panowie z Ruchu Palikota postanowili zabawić się w polowanie na czarownicę. (…) Pretekst do polowania fantastyczny, bo moralny. A nie ma to jak potępiać moralnie kogoś, kto nie należy do świętego kręgu kumpli lub ewentualnych sojuszników. Bo w partii Palikota wszyscy są bez winy, więc każdy kamieniem rzucić może. I rzuca" – tak odwołanie Wandy Nowickiej z funkcji wicemarszałkini Sejmu komentuje prof. Magdalena Środa.
PR-owcy zadecydowali widocznie, że opłaca się stos rozpalić: partia będzie w mediach i będzie miała okazję do pokazania moralistycznego, surowego oblicza, na które jakoś nie miała czasu przy innych okazjach i z powodu innych osób. Straty trzeba nadrabiać. W ten sposób wzrosną słupki poparcia. O dwa punkty? Trzy? To sporo. Tylko na ile? CZYTAJ WIĘCEJ