UE ma zgodę na ratyfikację konwencji stambulskiej. "Ważny dzień dla walki z przemocą"

Opracowana przez Radę Europy konwencja stambulska  jest jedynym w swoim rodzaju prawnie wiążącym międzynarodowym instrumentem zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej. 

Podpisana w 2011 roku weszła w życie w trzy lata później.  W 2017 roku podpisała ją Unia Europejska. W grudniu 2022 roku wszystkie państwa członkowskie UE podpisały konwencję. Wówczas ratyfikowało ją jednak tylko 21 państw.

Według Roberta Biedronia, przewodniczącego Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia (FEMM), to historyczny moment, który zagwarantuje kobietom wszystkich państw członkowskich UE takie same standardy ochrony, zarówno w przypadkach przemocy, jak i przemocy domowej.

Soraya Rodríguez Ramos, koordynatorka Renew Europe w Komisji Praw Kobiet i Równouprawnienia, oświadczyła, że jest to "ważny dzień dla unijnej walki z przemocą wobec kobiet i przemocą domową". 

–  W końcu zamieniamy słowa w czyny, zbliżając się o krok do ratyfikacji konwencji przez UE. Decyzja ta wzmocni ochronę wszystkich ofiar oraz zapobieganie i ściganie tych straszliwych przestępstw w zintegrowany sposób we wszystkich państwach członkowskich UE – zaznaczyła. Dodała, że FEMM nadal będzie pracować nad zapewnieniem Unii Europejskiej własnych narzędzi do walki z przemocą ze względu na płeć.

Sześć państw członkowskich Unii Europejskiej nadal nie ratyfikowało konwencji. Są to: Bułgaria, Czechy, Węgry, Łotwa, Litwa, Słowacja. Przyjęcie decyzji przez Radę Unii Europejskiej oznacza, że te państwa będą musiały wdrożyć konwencję i przestrzegać jej zasad.

Polska ratyfikowała konwencję 27 kwietnia 2015 roku. Jednak pięć lat później, w lipcu 2020 roku resort sprawiedliwości złożył wniosek o podjęcie prac w celu wypowiedzenia konwencji. Wówczas premier wniósł do Trybunału Karnego o zbadanie jej zgodności z konstytucją.