
Pieniądze nie są istotą pierwszej komunii świętej, ale trzeba pamiętać, że wyprawienie komunijnego przyjęcia oraz przygotowanie dziecka do uroczystości po prostu kosztuje. Z uwagi na inflację urządzenie takiej imprezy jest droższe niż kiedykolwiek. Zygmunt Chajzer wyraził swoje zdanie na ten temat.
Zygmunt Chajzer ostro o wystawnych komuniach. "Dzieci są pokrzywdzone"
Zygmunt Chajzer w trakcie swojej kariery prowadził wiele lubianych programów, m.in.: "Idź na całość", "Chwila prawdy", "Ananasy z mojej klasy", "Gwiezdny Cyrk" czy "Moment prawdy".
Kilka lat temu wraz z synem, który jest prowadzącym "Dzień Dobry TVN", brał udział w podróżniczym show "Ameryka Express". Nie można pominąć też tego, że od lat twarz Chajzera Seniora jest kojarzona ze słynną reklamą proszku do prania.
W 2010 r. zniknął z telewizji. Niedawno jednak wrócił na antenę. Współtwórczynią formatu "Chajzer podaje" w telewizji News24 jest mama jego wnuczka Aleksandra, czyli była partnerka jego syna, Małgorzata Walczak.
Rozpoczął się sezon na komunie święte. Chajzer jako ojciec i dziadek został zapytany przez "Fakt" o to, jak postrzega wyprawianie wystawnych przyjęć w dzisiejszych czasach.
"Dziś komunie to jest jakiś absurd, szokujące jest to, jakie się daje prezenty i przyjęcia organizuje. Jest przepych i bogate stroje" – oznajmił zgorszony.
Prezenterowi nie podoba się to, że ludzie mniej zamożni, a przede wszystkim dzieci tych osób, czują się gorzej przez niepisany wyścig rodaków o to "kto ma lepiej" i "kto da więcej".
Zygmunt Chazjer
"Fakt"
"Kiedyś nikt nie wyobrażał sobie nawet, że przyjęcie komunijne można robić w lokalu. To było spotkanie rodzinne, mama obiad przygotowała, było kilka najbliższych osób. Teraz to są wystawne bankiety" – stwierdził.
Chajzer wskazał, że kiedyś ważniejsze było wspólne celebrowanie z bliskimi. Dzieci otrzymywały skromne prezenty, z których bardzo się cieszyły. "Wtedy prezenty były skromne, ale i tak się wszyscy cieszyli, mieli jakby mało, ale to nie było problemem. Ja sam pamiętam, że dostałem piłkę, bo zawsze grałem i lubiłem sport" – wspomniał.
Zygmunt Chajzer z pierwszego małżeństwa ma córkę Karolinę, która od wielu lat mieszka w Szwecji. Kobieta doczekałą się dwójki dzieci - syna i córki. W 1984 r. prezenter poślubił jedną z finalistek edycji konkursu Miss Lata z Radiem. Wraz z Dorotą doczekał się syna i córki Weroniki, która stroni od show-biznesu, oraz syna Filipa, którego wszyscy dobrze kojarzą ze stacją TVN.
Filip w 2017 r. wraz z Małgorzatą Walczak doczekał się syna. Aleksander, którego rodzice już nie są razem, czasem pojawia się na Instagramowym profilu dziadka.
Nadmieńmy, że Filip Chajzer miał również syna Maksymiliana, który zginął w wieku 9 lat w wypadku samochodowym. Prezenter bardzo długo nie mógł pozbierać się po tragedii.
Komunie 2023: Ile włożyć do koperty dziecku?
O kwoty wręczane dzieciom na komunię zapytał Polaków portal vivus.pl. Wyniki wskazują, że goście z dalszej rodziny (ciocie, wujkowie), najczęściej przekazują dzieciom kwoty rzędu 200-300 zł. Osoby, z którymi dziecko jest bliżej związane, np. jeździ z nimi na wakacje, spędza z nimi wolne chwile, wręczają zwykle nieco więcej – średnio 500 zł.
"Poniżej 100 zł pieniędzy dawać już nie wypada - w takiej sytuacji lepiej wybrać skromny prezent" – informuje portal.
Przyjmuje się, że dziadkowie dają na komunię nieco więcej od dalszych krewnych. Babcie i dziadkowie na ten prezent przeznaczają zwykle od 300 do 1000 zł jako para. Wysokość kwoty zależy od ich możliwości finansowych oraz wartości prezentów rzeczowych. Chrzestni na komunię zwykle dają dziecku najwięcej. Do koperty wkładają kwoty rzędu 500 - 1500 zł, a oprócz pieniędzy wręczają dziecku pamiątkowy prezent: złoty medalik, Pismo Święte lub prezent praktyczny: komputer, rower.
Zobacz także
