nt_logo

Katoinfluencerka wywołała burzę. Twierdzi, że seks w ciąży to grzech... nawet w małżeństwie

Joanna Stawczyk

28 kwietnia 2023, 10:50 · 2 minuty czytania
Natalia Ruś zasłynęła w TikToku jako producentka treści, które określano mianem homofobicznych, ksenofobicznych, rasistowskich i niosących znamiona ekstremizmu religijnego. Ostatnio wywołała burzę, mówiąc, że uprawianie seksu w ciąży to grzech. Oznajmiła, że tyczy się to także małżeństw.


Katoinfluencerka wywołała burzę. Twierdzi, że seks w ciąży to grzech... nawet w małżeństwie

Joanna Stawczyk
28 kwietnia 2023, 10:50 • 1 minuta czytania
Natalia Ruś zasłynęła w TikToku jako producentka treści, które określano mianem homofobicznych, ksenofobicznych, rasistowskich i niosących znamiona ekstremizmu religijnego. Ostatnio wywołała burzę, mówiąc, że uprawianie seksu w ciąży to grzech. Oznajmiła, że tyczy się to także małżeństw.
Katoinfluencerka wywołała burzę. Stwierdziła, że seks w ciąży to grzech Fot. Instagram.com / @najjjka
  • "Najjjka" to "gwiazda" TikToka, przedstawiająca się jako zdeklarowana katoliczka, która "żyje z bogiem"
  • Wspiera prawicową partię Konfederację i regularnie wypowiada się na tematy dotyczące m.in. zdrowia psychicznego, tożsamości i orientacji seksualnej
  • Ostatnio poruszyła temat współżycia podczas w ciąży. To nie pierwszy raz, kiedy o tym rozprawiała
  • Wówczas zareagował ksiądz, który stwierdził, że "katoinfluencerka" wprowadza ludzi w błąd

Katoinfluencerka wywołała burzę. Stwierdziła, że seks w ciąży to grzech

Natalia Ruś, która działa w sieci od paru lat pod pseudonimem "Najjjka", nieraz zaskakiwała swoimi kontrowersyjnymi wypowiedziami. W 2022 roku mówiła o kryzysie uchodźczym. Zapewniła, że nie przyjęłaby pod swój dach żadnej osoby, która musiała uciekać ze swojego kraju z uwagi na wojnę.

Zacytowała wówczas Pismo Święte: "Nie wprowadzaj do domu byle kogo, bo ileż to ran może zadać włóczęga. (Syr 11, 29)". Potem stwierdziła, że "bałaby się, że to będzie działać w ten sposób, że my ich przyjmiemy, że oni się tutaj zalęgną i później coś nam zrobią".

Mówiła, że wojna w pewien sposób "oczyszcza", ponieważ na świecie panuje "Sodoma i Gomora", "aborcja" oraz "kolorowość". 24-latka doigrała się. Za te słowa sąd w Rybniku skazał ją na pięć miesięcy ograniczenia wolności w postaci wykonywania prac na cele społeczne.

Ostatnio, jak ktoś zapytał "czemu nie siedzi w więzieniu", odpowiedziała: "Wszystkie media powinny teraz sprostować informację, że skoro złożyłam sprzeciw, to sprawa będzie rozpatrywana na nowo i żadnego wyroku nie ma".

Znana "katoinfluencerka" wielokrotnie zabierała głos także w tematach związanych ze zdrowiem i seksualnością. Twierdziła, że zażywanie tabletek antykoncepcyjnych przez rodziców może wpłynąć na zdrowie psychiczne bobasa. "Najjjka" jest też przeciwniczką in vitro.

Ostatnio ponownie odniosła się do seksu podczas ciąży. – Ja już kiedyś powoływałam się na swojego znajomego księdza, który opowiadał mi, jak ważna jest czystość, którą zachowuje małżeństwo w trakcie ciąży. Tutaj chodzi o duszę dziecka, że mamy duszy dziecka nie narażać na grzech związany z nieczystością. (...) Czasami takie rzeczy mogą prowadzić w przyszłości nawet do zniewoleń – powiedziała, przekonując, że to grzech.

Dwa lata temu, kiedy Ruś mówiła o tej samej kwestii, odpowiedział jej ks. Sebastian Picur, także aktywnie udzielający się na TikToku. Kapłan ją pouczył.

– Współżycie w ciąży małżonków sakramentalnych nie jest grzechem, ponieważ oni nie wykluczają życia, a ciąża wskazuje na to, że są otwarci na przyjęcie nowego życia. (...) Jeżeli małżonkowie podejmują współżycie w dniach niepłodnych, ale ogólnie są otwarci na życie, to nie popełniają grzechu – wyjaśnił.

– Droga Natalio, być może czasami swoimi wypowiedziami możesz wprowadzać ludzi w błąd. Dlatego zachęcam, żebyś może wcześniej skonsultowała się z kimś, kto jest bardziej kompetentny w sprawach teologicznych, w sprawach moralnych – podsumował wymownie kapłan.