To nie koniec sprawy Jerzego S. Prokuratura sprzeciwiła się wyrokowi
redakcja naTemat
29 kwietnia 2023, 15:51·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 29 kwietnia 2023, 15:51
W minionym roku Jerzy S. spowodował wypadek, będąc pod wpływem alkoholu. Pod koniec marca aktor został uznany za winnego spowodowania niebezpieczeństwa w ruchu drogowym - wymierzono mu karę pieniężną. Jak donosi Radio Zet, prokuratura sprzeciwiła się wyrokowi, uznając go za "rażąco niewspółmierny".
Reklama.
Reklama.
Nowe fakty ws. Jerzego S. Prokuratura sprzeciwiła się wyrokowi nakazowemu, twierdząc, że kara dla znanego aktora jest "zbyt liberalna"
W październiku ubiegłego roku gwiazdor kina i teatru potrącił autem motocyklistę
Zgodnie z drugim wyrokiem w sprawie zasądzono karę grzywny w wysokości 3 tys. złotych
67. finał Konkursu Piosenki Eurowizji, czyli wieczór pełen muzyki, wzruszeń i uśmiechu już w sobotę 13 maja. Impreza w Liverpoolu rozpocznie się o godz. 21:00, a w naTemat znajdziecie wszystkie najważniejsze komentarze, informacje oraz relację na żywo z naszymi autorskimi opiniami. Przeżywaj koncertowe emocje z nami. Razem dowiemy się, które państwo w 2023 roku zasłużyło na kryształowy mikrofon!
Czego dotyczy sprawa Jerzego S.?
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, w połowie października 2022 roku na ul. Mickiewicza w Krakowie ok. godz. 17 doszło do wypadku. 75-letni mężczyzna, znany jako Jerzy S., potrącił 44-letniego motocyklistę samochodem marki Lexus. W organizmie aktora wykryto 0,7 promila alkoholu.
"Fakt" dotarł do policyjnych notatek opisujących incydent. Dziennik informował, że aktor nieprawidłowo wjechał autem na środkowy pas al. Mickiewicza i tam zahaczył o motocyklistę. Później Jerzy S. miał nie udzielić pomocy poszkodowanemu, a policji miał tłumaczyć się tym, że nie zauważył kolizji. Potrąconemu mężczyźnie na szczęście nic poważnego się nie stało.
Pod koniec listopada gwiazdor kina i teatru usłyszał zarzuty prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości. Jego przesłuchanie, które odbyło się w Prokuraturze Rejonowej Kraków – Krowodrza, trwało ponad dwie godziny.
Wraz z początkiem marca w sprawie Jerzego S. odbyła się pierwsza rozprawa. Adwokat aktora złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze, ale z uwagi na zbyt niską karę grzywny zaproponowaną przez jego klienta, prokurator złożył sprzeciw wobec tego wniosku.
Obrona aktora wnioskowała o wyrok skazujący, ale chciała, by kara grzywny nie przekroczyła 12 tys. zł, a kwota przekazana na fundusz postpenitencjarny - 5 tys. zł. Sąd przychylił się do wniosku prokuratury, ale ostatecznie podniósł kwotę na fundusz o tysiąc złotych.
Pod koniec marca Sąd Rejonowy dla Krakowa-Krowodrzy wydał drugi wyrok (w trybie nakazowym, czyli bez udziału stron) w sprawie Jerzego S. Jak donosiło RMF, w sprawie popularnego aktora zasądzono 3 tys. złotych grzywny. W ramach kosztów postępowania zasądzono również 70 złotych i 300 złotych opłaty. Wyrok ten jest nieprawomocny.
Prokuratura sprzeciwia się wyrokowi nakazowemu ws. Jerzego S.
W rozmowie z Radiem ZET rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie Janusz Hnatko potwierdził, że prokuratura wniosła sprzeciw.
– Po zapoznaniu się z wyrokiem nakazowym prokuratura wniosła sprzeciw, podnosząc zarzut rażącej niewspółmierności kary grzywny orzeczonej wobec obwinionego i domagając się rozpoznania sprawy na zasadach ogólnych. Tutaj uznano, że ta kara jest zbyt liberalna – przekazał stacji radiowej Hnatko.
Nadmieńmy także, że krakowska prokuratura domaga się wymierzenia wyższej kary Jerzemu S. Chodzi o 45 tys. złotych grzywny i wpłaty 25 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej.