Mateusz Morawiecki odniósł się do możliwości startu Pawła Kukiza z listy Prawa i Sprawiedliwości. Premier nie kryje zachwytu potencjalnym koalicjantem. W rozmowie z "Super Expressem" zdradził, że najbardziej ceni "niezależność" Kukiza.
Reklama.
Reklama.
Premier Mateusz Morawiecki skomentował potencjalny start Pawła Kukiza z listy wyborczej PiS
Szef rządu stwierdził, że cieszy go to – gdyż w Pawle Kukizie ceni jego niezależność
Pod koniec kwietnia Kukiz wziął udział w spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim przy Nowogrodzkiej
W środę 26 kwietnia w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie odbyło się spotkanie polityków tej partii, którzy – według relacji mediów – mieli omawiać plany na nadchodzące tygodnie. Tego samego dnia przy Nowogrodzkiej pojawił się Paweł Kukiz, który przez dwie godziny rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim – co tylko dało pożywkę spekulacjom o tym, że do jesiennych wyborów Kukiz stanie ramię w ramię z PiS.
Kukiz na liście PiS? Morawiecki komentuje
O stosunek do potencjalnego startu Pawła Kukiza z listy wyborczej Prawa i Sprawiedliwości zapytany został przez "Super Express" premier Mateusz Morawiecki. Szef rządu aż tryskał entuzjazmem.
– Bardzo się cieszę, że Paweł Kukiz, który zawsze myślał tylko o poprawie działania ustroju państwa polskiego, o tym, żeby było bardziej uczciwie, żeby obywatele bardziej uczestniczyli w życiu publicznym, deklaruje możliwość startowania z list Zjednoczonej Prawicy, Prawa i Sprawiedliwości – oznajmił Morawiecki.
Na tym oświadczeniu premier jednak nie poprzestał: – Muszę powiedzieć, że Pawła Kukiza najbardziej cenię za jego niezależność, której dowodził nie raz. Sądzę, że jego współpraca ze Zjednoczoną Prawicą ogromnie ubogaci nasz szeroko rozumiany obóz patriotyczny – podkreślił.
Już trwa walka o miejsca na listach PiS?
Wybory zbliżają się nieubłaganie, co oznacza, że wszyscy koalicjanci – oficjalni, i ci jeszcze nieogłoszeni – rozpoczęli rywalizację o jak najlepsze miejsca na listach PiS. Tuż przed majówką pojawiły się doniesienia o tym, że Paweł Kukizma podobno chęć zostać "jedynką" na opolskiej liście PiS.
Tym samym miejscem na liście jest zainteresowany też wiceminister rolnictwa z Solidarnej Polski Janusz Kowalski. Między politykami ma trwać spór w tej sprawie. Co ważne, podczas głosowań w Sejmie Paweł Kukiz wcale nie głosował tak samo jak klub PiS, w tym w sprawie Zbigniewa Ziobry.
– W tym sensie Paweł Kukiz dla nas jest twardą opozycją, który nas bardzo brutalnie atakuje i jest jednym z tych polityków, który jest symbolem wstrzymania reform sądownictwa – powiedział Janusz Kowalski.
Paweł Kukiz odpowiedział mu tak: – Janusz Kowalski reprezentuje tak abstrakcyjne myślenie, że nie wiem, o czym on w ogóle mówi! Jest postacią tak abstrakcyjną, że nie potrafię ogarnąć tych jego abstrakcyjnych wymysłów.
W tym samym tygodniu miało miejsce wspomniane już spotkanie w siedzibie PiS, o którym Kukiz opowiedział "Super Expressowi". – W środę po południu spotkałem się z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, rozmowa trwała około dwóch godzin. Była dobra i owocna – stwierdził polityk.
Wyjawił też, o czym dyskutowano. – Rozmowa o ordynacji mieszanej i elementach demokracji bezpośredniej z intencją wpisania ich do programu wyborczego Zjednoczonej Prawicy. Rozmawialiśmy również o blokowaniu przez Solidarną Polskę, Koalicję Obywatelską i PSL ustawy o sędziach pokoju – przekazał Kukiz.