Krzysztof Adamski – to on pomagał przygotowywać się uczestnikom programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo" do występów. Robił to od ponad 9 lat. Ostatnio media obiegła jednak wiadomość, że zwolniono choreografa z hitowego formatu Polsatu. Jak skomentował to sam zainteresowany?
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
67. finał Konkursu Piosenki Eurowizji, czyli wieczór pełen muzyki, wzruszeń i uśmiechu już w sobotę 13 maja. Impreza w Liverpoolu rozpocznie się o godz. 21:00, a w naTemat znajdziecie wszystkie najważniejsze komentarze, informacje oraz relację na żywo z naszymi autorskimi opiniami. Przeżywaj koncertowe emocje z nami. Razem dowiemy się, które państwo w 2023 roku zasłużyło na kryształowy mikrofon!
Kultowe produkcje Polsatu przechodzą w ostatnim czasie prawdziwą rewolucję. Kilka dni temu informowaliśmy o zwolnieniu Katarzyny Dowbor z "Naszego nowego domu", a niedługo później okazało się, że z pracę stracił także choreograf Krzysztof "Kris" Adamski z programu "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".
"Był choreografem uczestników kilku ostatnich edycji 'Twoja Twarz Brzmi Znajomo'. To on odpowiadał za starannie opracowane ruchy gwiazd podczas wcielania się w wylosowaną postać. Krzysztof 'Kris' Adamski stworzył ponad 150 układów tanecznych do produkcji reklamowych, a jako reżyser współpracował m.in. z Andrzejem Wajdą, Krzysztofem Langiem, czy Maciejem Kowalewskim" - przypomniano.
"Telewizja Polsat pragnie podziękować Krzysztofowi za ogromne zaangażowanie w realizację i wspólny sukces najlepszego muzycznego show 'Twoja twarz brzmi znajomo'" - czytamy w oświadczeniu Polsatu.
– Kasię Dowbor zwolniono o godzinie 10, mnie o 14. Ale to, że Edward Miszczak mnie wyrzuca, to jest teraz komplement, bo dołączyłem do grona Gąsowski, Skrzynecka, Wiśniewski czy właśnie Kasia Dowbor – mówił.
– Nie czuję żadnej porażki, bo 2 tygodnie wcześniej na spotkaniu całej ekipy "Twoja twarz brzmi znajomo" Edward Miszczak ogłosił, że mamy rekord oglądalności, prawie 2 miliony widzów, gdy inne programy mają po 800 tysięcy. Mnie też osobiście dziękował, więc poniedziałkowe spotkanie było zaskoczeniem – dodał.
Adamski zwierzył się też, co miał usłyszeć na "do widzenia". Nadal nie wie, jaki był tego powód.
– Decyzji o zwolnieniu nie uzasadniono, usłyszałem tylko "dziękuję" i dostałem cygara oraz zapalniczkę. (...) Zwolnienie mnie przypominało rozstanie starych, dobrych kochanków: "Słuchaj, byłeś świetny, zrobiłeś dobrą robotę i zapracowałeś na nasz sukces. Dzięki tobie mamy najlepszy program, rekord oglądalności, ale pewne formaty się wyczerpują, potrzebujemy zmian, świeżego oddechu"... Czyli: było świetnie, ale już cię nie kocham – stwierdził.
To już kolejna – trzecia osoba, którą na przestrzeni ostatnich miesięcy odsunięto od "TTBZ". Tuż przed rozpoczęciem 18. edycji show pożegnano się z Katarzyną Skrzynecką i Michałem Wiśniewskim. Prowadzący Piotr Gąsowski odszedł w geście solidarności.
W naTemat jestem dziennikarką i lubię pisać o show-biznesie. O tym, co nowego i zaskakującego dzieje się u polskich i zagranicznych gwiazd. Internetowe dramy, kontrowersyjne wypowiedzi, a także ciekawostki z życia codziennego znanych twarzy – śledzę je wszystkie i informuję o nich w swoich artykułach.