Podano pierwsze, szacunkowe wyniki wyborów w Turcji. W I turze prowadzi Recep Tayyip Erdogan, ale różnica między nim a Kilicdaroglu wynosi mniej niż błąd statystyczny. Wyborom w Turcji towarzyszyło spore poruszenie, a także niezwykle wysoka frekwencja na poziomie około 90 proc.
O fotel w wyborach prezydenckich w Turcji walczyło trzech kandydatów – Kemal Kılıçdaroğlu wspierany przez opozycyjną koalicję socjaldemokrata z formacji CHP, rządzący od 20 lat Turcją i szef partii AKP Recep Tayyip Erdoğan i nacjonalista Sinan Oğan. Początkowo do walki wyborczej miał stanąć jeszcze Muharrem İnce, ale zrezygnował ze startu w 11 maja w atmosferze skandalu.
Od około godziny 18:00 czasu polskiego media w Turcji mogą już relacjonować przebieg liczenia głosów. Wyniki wyborów są podawane przez państwową Agencję Anadolu w czasie rzeczywistym wraz ze spływaniem rezultatów z poszczególnych komisji wyborczych.
O godzinie 20:00 po przeliczeniu 63,04 proc. głosów, czyli 34 642 153 kart do głosowania, na czele był Erdoğan, na którego oddano 51,44 proc. głosów. Drugi jest Kılıçdaroğlu z 42.73 procentami głosów. Tendencja jednak wskazuje, że poparcie dla obecnego prezydenta maleje, a dla jego kontrkandydata rośnie.
Co także istotne oddano aż 591 584 nieważnych kart do głosowania. Trwa proces liczenia głosów, który patrząc na jego tempo, zakończy się zapewne w poniedziałek rano.
Późnym wieczorem pojawiły się wyniki pierwszych szacunków Agencji Informacyjnej Anka-Haber. Według nich prowadzi Erdoğan, ale nie tak zdecydowanie, bo z 48,01 proc. Na drugim miejscu jest Kılıçdaroğlu, który zdobył 46,21 proc. głosów, więc różnica między głównymi rywalami jest mniejsza niż wynosi 3-proc. błąd statystyczny.
Taki rezultat wskazuje, że w Turcji odbędzie się II tura wyborów.
MSN zaoferuje bezpłatny dostęp na wiele wydarzeń