– Pierwsze kazanie Jezusa jest bardzo zwięzłe, ale treściwe. To zaledwie dwa zdania, niecałe 70 znaków, pół tweeta. "Bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię." – mówi ks. Piotr Studnicki, który w rozmowie z naTemat opowiada o tym, jak Kościół odkrył dla siebie media społecznościowe.
"Pamiętaj, że komunikacja jest twoim powołaniem", "Módl się za ludzi spotkanych w sieci", "Zawsze i wszędzie zachowaj chrześcijański styl" – pisze w "Dekalogu katolika w sieci 2.0" ks. Piotr Studnicki. Czy gdyby Jezus żył w XXI wieku, byłby na Facebooku? Czego księża mogą nauczyć się z Twittera? Rozmawiamy o tym z autorem "Dekalogu".
Skąd księdza zainteresowanie mediami społecznościowymi? Wydaje się to rzadką pasją wśród polskich duchownych?
Ks. Piotr Studnicki: Sama obecność duchownych na portalach społecznościowych nie jest chyba czymś rzadkim. Wśród moich znajomych na FB jest spora grupa księży. Na TT powstała ostatnio profil @duchowni, który obserwuje i udostępnia tweety duchownych, przede wszystkich polskich. Okazuje się, że jest ich tam ok 90.
Czy media społecznościowe są dla księdza przede wszystkim narzędziem utrzymywania kontaktów ze znajomymi, czy narzędziem ewangelizacji?
Z jednej strony używam portali społecznościowych tak samo jak inni ludzie. Dzięki FB podtrzymujemy znajomości i przyjaźnie, dzięki TT staramy się trzymać rękę na pulsie bieżących wydarzeń. Z drugiej strony, wielu duchownych jest obecnych w sieci 2.0, chcąc również tam głosić Ewangelię i pomagając ludziom odkryć Boga i wspólnotę Kościoła. Obok tych motywów, jestem też obecny i aktywny w sieci ze względu na moje studia. Studiuję komunikację społeczno-instytucjonalną na uniwersytecie Santa Croce w Rzymie. Trudno studiować taki temat tylko teoretycznie, bez "ćwiczenia i praktyki".
Skąd wziął się pomysł opracowania "Dekalogu w sieci 2.0"?
Zainspirowały mnie orędzia Benedykta XVI na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu. Papież publikuje je co roku, 24 stycznia, we wspomnienie św. Franciszka Salezego, patrona dziennikarzy. Myślę, że te przesłania są ważnym głosem w dyskusji nad cyber-etyką, czyli zbiorem zasad, które powinny obowiązywać w sieci. Ponieważ papieskie orędzia są stosunkowo mało znane, chciałem je jakoś spopularyzować, streścić, wyłowić z nich to, co najważniejsze.
Z siedmiu orędzi (od 2006 do 2012, dekalog pisałem przed opublikowaniem tegorocznego orędzia) wybrałem 10 fragmentów według mnie najważniejszych, tak powstało 10 punktów, czyli "dekalog" katolika w sieci 2.0, swoiste "kompendium" papieskiego nauczania skierowanego do internautów.
Jaki był odbiór "Dekalogu" wśród księdza wirtualnych i “realnych” znajomych i przyjaciół?
Bardziej znany mi jest odbiór wirtualnych znajomych i czytelników, bo też do nich jest on skierowany. Z moich obserwacji na FB i TT wynika, że dekalog został przyjęty dobrze. Widzę, że krąży po sieci, jest kopiowany i polecany. Otrzymałem też sporo podziękowań za ten tekst, więc wnioskuję, że był potrzebny.
Na swoim profilu na FB cytował ksiądz kardynała Crescenzio Sepe - “Gdyby Jezus żył w naszych czasach, na pewno korzystałby z Facebooka i miał na nim wielu przyjaciół”. Czy podpisuje się ksiądz pod tym stwierdzeniem?
Jezus szukał ludzi i nie bał się przy tym łamać wielu stereotypów i ludzkich tradycji. Skoro w sieci 2.0 są ludzie, pewnie byłby tutaj także Jezus. W tym sensie zgadzam się z kard. Sepe. Ale myślę, że to zdanie pokazuje coś więcej niż tylko gdybanie.
Widać, że kard. Sepe rozumie, że media społecznościowe nie są tylko instrumentem, narzędziem, tak jak tradycyjne media. Podczas gdy tradycyjnych mediów tylko się używa, w nowych mediach w pewnym sensie się mieszka. Nowe media są nową przestrzenią spotkań i relacji, są miejscem budowanie społeczności. Zresztą wspomniany kardynał nie jest w swej opinii odosobniony. Benedykt XVI nazywa media społecznościowe "cyfrowym kontynentem" i porównuje je do nowej agory, czyli „otwartej przestrzeni publicznej, w której ludzie dzielą się swoimi pomysłami, informacjami, opiniami i gdzie mogą również powstawać nowe więzi i formy wspólnoty”. Kontynent i agora to coś więcej niż narzędzie.
Co chciał ksiądz przekazać, pisząc na tym samym profilu FB, że “pierwsze kazanie Jezusa jest krótsze od Tweeta”?
Pierwsze kazanie Jezusa jest bardzo zwięzłe, ale treściwe. To zaledwie dwa zdania, niecałe 70 znaków, pół tweeta. "Bliskie jest Królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię." Tylko tyle i aż tyle. Czasem nie potrzeba wielu słów, by powiedzieć wiele. Niemal wszystkie błogosławieństwa Jezusa są krótsze od tweeta, a są przecież bardzo wymowne. Myślę, że to dobra wskazówka dla księży.
Myślę, że obecność księży na Twitterze może wyjść na dobre i TT, i księżom. Społeczność TT może zostać ubogacona o nowe, inne spojrzenie na rzeczywistość. Z drugiej strony, księża na Twitterze mogą się uczyć oszczędności słów, precyzji i większej komunikatywności.
"Dekalogiem" stara się ksiądz "przełożyć" naukę Kościoła na realia internetu. A jak ogólnie ocenia ksiądz to, jak Kościół wykorzystuje możliwości dawane przez nowe media?
Ostatnio przyglądałem się "Kościołowi w sieci" troszkę uważniej pisząc tekst dla Nowych Mediów (najnowszy numer). Ogólnie rzecz ujmując: po pierwsze, katolików w sieci 2.0 nie brakuje, tak świeckich jak i duchownych. Po drugie, nie jest źle, ale może być jeszcze lepiej. Innymi słowy: Tekst linkaKościół sporo zrobił, by być w sieci w sposób ciekawy i profesjonalny, ale jeszcze wiele przed nami.
Gdzie na świecie katolicy najchętniej sięgają po nowe technologie?
Bardzo aktywni są amerykańscy katolicy, także księża, siostry zakonne i biskupi. Arcybiskup NY, kard. Dolan ma na TT już ponad 75 tyś followersów. Myślę, że pod tym względem od amerykańskich katolików możemy się sporo nauczyć.
No właśnie. Jak jest w Polsce?
Jeśli chodzi o polskich hierarchów aktywnych w sieci, dobrym przykładem jest przewodniczący KEP, abp Michalik. Ma konto na FB i TT. Choć czuć, że nie umieszcza tweetów samodzielnie, ale godna pochwały jest regularność. Ćwierka codziennie. Osobiście czekam na kolejnych biskupów i kardynałów.
Czy nie obawia się Ksiądz, że charakterystyka internetu jako medium z definicji prowadzić musi do pewnych uproszczeń, pewnej trywializacji nauki Kościoła?
Kościół już od dawna nie zastanawia się na tym, czy używać mediów i czy być obecnym w sieci. Jeśli sam Papież jest obecny na TT, to chyba nie potrzebujemy lepszego przykładu. Jeśli warto się nad czymś zastanawiać, to jak, i w jaki sposób ma być tam obecnym. Myślę, że od odpowiedzi na te pytania zależy, czy katolicy, tak duchowni jak i świeccy, będą potrafili być w sieci w sposób mądry i roztropny.
Co to znaczy?
Z jednej strony nie narzucając, ale proponując naukę Kościoła, z drugiej – chroniąc ją od uproszczeń i trywializacji.
Jakie byłyby główne założenia "info-etyki", o której pisze Ksiądz w Dekalogu?
Jak pisałem, Orędzia Benedykta XVI są ważnym głosem w dyskusji nad info-etyką. Myślę, że pod wieloma punktami dekalogu, który zaproponowałem, mogliby się podpisać także ludzie innych wyznań czy niewierzący, bo dotyczą one ogólnoludzkich wartości jak prawda, autentyczność, wolność, czy prymat etyki nad techniką. Temat info-etyki jest bez wątpienia aktualny i Kościół w tym temacie jest otwarty na dialog.
Czy konto Benedykta XVI na Twitterze należy uznać za przełom w sposobie komunikacji duchownych z wiernymi?
Trzeba uczciwie przyznać, że wielu duchownych, nie tylko księży, ale także biskupów i kardynałów, było obecnych i aktywnych na portalach społecznościowych na długo przed debiutem Papieża na TT. Zresztą kilka lat temu w orędziu na Światowy Dzień Środków Społecznego Przekazu, Papież zachęcał księży, zwłaszcza młodych, do wykorzystania możliwości jakie dają media społecznościowe. Dlatego konta @Pontifex nie jest przełomem, ale na pewno jest mocną zachętą, pozytywnym przykładem dla tych duchownych, którzy do tej pory patrzyli na sieć z lekiem lub nieufnością.
1. Pamiętaj, że komunikacja jest twoim powołaniem.
2. Doceń ciszę: znajdź czas na myślenie.
3. Bądź autentyczny: załóż profil, nie maskę.
4. Szukaj prawdy.
5. Bądź wolny.
6. Pamiętaj, że nie wszystko to, co jest możliwe technicznie, jest dopuszczalne etycznie.
7. Nie zaniedbuj życia i relacji w realnym świecie.
8. Módl się za ludzi spotkanych w sieci.
9. Pomóż internautom spotkać żywego Boga.
10. Zawsze i wszędzie zachowaj chrześcijański styl. CZYTAJ WIĘCEJ