Wołodymyr Zełenski powiedział dziennikowi "The Wall Street Journal", że Ukraina jest gotowa, aby rozpocząć kontrofensywę przeciwko Rosji. Jak podkreślił, jego kraj "nie może czekać miesiącami". Nie potrafił jednak wskazać, jak długo potrwają walki.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
"Ukraina jest gotowa do rozpoczęcia długo wyczekiwanej kontrofensywy w celu odzyskania terytorium okupowanego przez Rosję". Taka deklaracja padła z ust prezydenta Wołodymyra Zełenskiegow wywiadzie opublikowanym w sobotę w "The Wall Street Journal".
Zełenski: Nie wiem, jak długo to potrwa
– Głęboko wierzymy, że nam się uda – powiedział Zełenski amerykańskiej gazecie. I dodał: –
Nie wiem, jak długo to potrwa. Szczerze mówiąc, może to przebiegać na różne sposoby. Ale zamierzamy to zrobić i jesteśmy gotowi.
Z kolei w sobotę ukraińskie wojsko poinformowało w codziennym raporcie, że Marinka w obwodzie donieckim na wschodzie jest teraz ogniskiem walk. Według tego raportu siły ukraińskie odparły tam wszystkie 14 ataków rosyjskich żołnierzy.
O kontrofensywie mówił też tego dnia ukraiński wiceminister obrony. – Plany Ukrainy dotyczące kontrofensywy przeciwko rosyjskiej okupacji są realizowane – powiedział agencji Reutera Wołodymyr Hawryłow.
Wiceminister obrony Ukrainy podkreślił też, że "oprócz ataków rakietowych, w maju Ukraina stanęła w obliczu powtarzających się ataków pocisków balistycznych, zwłaszcza w ośrodkach miejskich, w tym w stolicy, czyli w Kijowie".
Ukraina ma coraz więcej zaawansowanej broni
Przypomnijmy, że Stany Zjednoczone i Niemcy dostarczyły Ukrainie w tym roku zaawansowane baterie rakietowe Patriot. Ukraina otrzymała już od zachodnich partnerów także zaawansowane systemy krótszego zasięgu, takie jak NASAMS i IRIS-T.
Ukraina oczekuje też, że w przyszłości stanie się członkiem NATO. Nieraz mówił o tym prezydent tego kraju.
– Latem na szczycie NATO w Wilnie potrzebne jest wyraźne zaproszenie Ukrainy do członkostwa oraz potrzebne są gwarancje bezpieczeństwa na drodze do członkostwa w NATO. Jesienią w sprawie naszego wejścia do UE potrzebna jest jasna, pozytywna decyzja – powiedział kilka dni temu Zełenski.
Tymczasem Rosja atakuje nadal obiekty cywilne. 1 czerwca zginęły w Kijowie kolejne dzieci. Informację o ich śmierci podała wówczas Kijowska Miejska Administracja Wojskowa na Telegramie. Jak wskazano, stolicę Ukrainy ostrzelano pociskami ziemia-ziemia i choć wszystkie rakiety, które wystrzelono na Kijów, zostały strącone, ucierpieli cywile: zginęło dwoje dzieci i jeden dorosły.
Absolwentka dziennikarstwa na UMCS i Uniwersytecie Warszawskim. Przez kilka lat związana z Polską Agencją Prasową. Obecnie reporterka newsowa w naTemat.pl.