Janoszek reaguje na materiał Stanowskiego. Chce podjąć kroki prawne
Kamil Frątczak
06 czerwca 2023, 10:43·3 minuty czytania
Publikacja artykułu: 06 czerwca 2023, 10:43
Krzysztof Stanowski wziął pod lupę Natalię Janoszek, która promuje się, mówiąc o tym, że od dziesięciu lat występuje w bollywoodzkich produkcjach. Choć o materiale dziennikarza media spekulują od tygodni, celebrytka wydała oświadczenie dopiero dziś. Postanowiła podjąć kroki prawne.
Reklama.
Reklama.
Krzysztof Stanowskito dziennikarz sportowy, który jest znany z tego, że bez owijania w bawełnę wypowiada się na różne tematy – społeczne, polityczne, show-biznesowe czy kulturalne. Nie boi się wygłaszać na YouTube teorii, które szybko stają się polem do dyskusji dla internautów.
Niedawno polskie media zalała fala informacji na temat jego śledztwa dziennikarskiego. Tym razem zaskoczył swoich fanów poświęcając odcinek "Dziennikarskiego zera" na Kanale Sportowym celebrytce, która od około dwóch lat przedstawiana jest w Polsce jako artystka robiąca zawrotną karierą w Bollywood. Mowa o Natalii Janoszek. Wówczas nazwał jej karierę "najlepiej poprowadzonym kitem w historii mediów", przedstawiając ku temu swoje dowody.
Natalia Janoszek pozywa Krzysztofa Stanowskiego. Wydała oświadczenie
Redakcja naTemat już wcześniej podjęła próbę skontaktowania się zarówno z samą zainteresowaną, jak i jej managementem, jednak artystka dopiero dziś postanowiła wystosować oficjalne oświadczenie naInstagramie.
"W dniu 23.05.2023 roku w swoim materiale wideo Pan Krzysztof Stanowski postanowił bezprawnie i bezpodstawnie naruszyć moje dobra osobiste. Przedstawił w nim informacje nieprawdziwe, mylące opinię publiczną, a poprzez brak ich rzetelnej weryfikacji, skierował oszczerstwa i pomówienia wobec mojej osoby" – zaczęła w oświadczeniu Janoszek.
"Każdy ma prawo do wyrażania swojej opinii, w tym negatywnej oceny czyichś dokonań zawodowych. Na tym polega też praca prawdziwych dziennikarzy, starających się dociec prawdy. Krytyka nie może jednak zmierzać do ośmieszenia i zniszczenia innej osoby. W imię wolności słowa nie można bezkarnie oczerniać, mówić półprawd i wyzywać drugiego człowieka, co Pan Stanowski uczynił wielokrotnie w swoim materiale. Na kulturę hejtu nie powinno być niczyjej zgody" – kontynuowała.
Następnie artystka postanowiła ocenić, na czym Stanowski oparł swój reportaż. Janoszek zarzuciła mu manipulowanie faktami i wykorzystywanie jej wypowiedzi, by pasowały do wideo. "W moim przypadku Pan Stanowski oparł swój nierzetelny materiał na medialnej tezie, iż moje osiągnięcia były wymyślone. Chcąc za wszelką cenę tę tezę uzasadnić, mijał się z prawdą, prezentując tendencyjnie i wybiórczo fragmenty moich wypowiedzi, by pasowały do jego tezy" – dodała.
Na koniec Natalia Janoszek poinformowała o następnych krokach, które zamierza przedsięwziąć wobec dziennikarza. Artystka chce podjąć działania prawne i złożyć pozew.
"Każde bezprawne działanie naruszające dobro osobiste wymaga reakcji, dlatego po wnikliwym przeanalizowaniu tych materiałów poprzez kancelarię prawną, po ich konfrontacji z dokumentami i dowodami potwierdzającymi brak rzetelności oraz brak zgodności z faktami z mojego życia zawodowego, podjęłam decyzję o złożeniu w dniu dzisiejszym pozwu przeciwko Panu Krzysztofowi Stanowskiemu" – podsumowała Natalia Janoszek.
Jak się okazało oświadczenie celebrytki bardzo szybko dotarło do dziennikarza. Stanowski nie przejął się zbytnio pozwem, jak widać na załączonym poniżej wpisie. Opublikował na Twitterzepost, w którym napisał: "Tak wygląda najlepszy prezent, jaki mogłem otrzymać", załączając zdjęcie oświadczenia Janoszek.