Sprawa Magdaleny Żuk a śmierć Anastazji w Grecji. Wrzosek przypomniała ważny szczegół
redakcja naTemat
19 czerwca 2023, 17:45·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 19 czerwca 2023, 17:45
27-letnia Polka Anastazja Rubieńska, która zaginęła w Grecji, nie żyje. Prokurator generalny Zbigniew Ziobro już zapowiedział, że sprawę badać będą też polscy śledczy. Prokurator Ewa Wrzosek ze Stowarzyszenia Prokuratorów Lex Super Omnia przypomniała w związku z tym, że od lat toczy się śledztwo ws. śmierci Magdaleny Żuk w Egipcie.
Reklama.
Reklama.
Prokurator Wrzosek przypomina, jak długo trwa już śledztwo ws. Magdaleny Żuk
"To może dla przypomnienia: Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, wszczęte na polecenie Ziobry ws. śmierci Magdaleny Żuk w 2017 r. w Egipcie - trwa już szósty rok. Tam też miało być niezwłocznie" – napisała prokurator Ewa Wrzosek.
Przypomnijmy, że do zaginięcia Polki z Wrocławia doszło w nocy 12 czerwca. Kobieta miała tego dnia wolne w pracy i postanowiła, że wybierze się na drinka. We wtorek po południu na policję zgłosił się 28-letni partner dziewczyny – również Polak – którego zaniepokoił fakt, że z Anastazją nie ma kontaktu. 18 czerwca nagie zwłoki Anastazji znaleziono w foliowym worku.
Ziobro zapowiedział śledztwo ws. śmierci Anastazji
Nie tylko prokurator generalny, ale także brat 27-letniej Anastazji potwierdził, że to ona została odnaleziona na greckich mokradłach. "Trudno mi to napisać... Ale spoczywaj Siostrzyczko!! Bądź błogosławiona na tamtym świecie i bądź pewna, że sprawiedliwości stanie się zadość!! Spoczywaj w spokoju" – przekazał.
Po południu w poniedziałek na wydarzenia w Grecji zareagował także polski premier. Mateusz Morawiecki zapowiedział, że Polska zwróci się do Grecji o wydanie podejrzanego, by ten stanął przed polskim sądem.
"Aby stanął przed polskim sądem i otrzymał najwyższy możliwy wymiar kary. [...] Sprawca musi ponieść bardzo surowe konsekwencje" – napisał na swoim profilu na Twitterze.
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, służby wciąż badają, czy za zbrodnię odpowiedzialny jest tylko jeden sprawca. W związku z tragedią zatrzymano 5 osób, a głównym oskarżonym jest 32-letni mieszkaniec Bangladeszu.
– Oni ją zwodzili, najwidoczniej czekali aż się ściemni. (...) Reszta tych napotkanych mężczyzn może dobiegła, bo słyszeliśmy, że więcej osób ją zgwałciło – powiedział Onetowi jej tata.
Jeśli chodzi o Magdalenę Żuk, to Polka wyjechała na wakacje do egipskiego kurortu pod koniec kwietnia 2017 roku. Tam wypadła z okna w hotelu. Nie przeżyła. Śledztwo w tej sprawie trwa. Prowadzi je Prokuratura Okręgowa w Jeleniej Górze, co w poniedziałek przypomniała prokurator Wrzosek.