Oczy całego świata są zwrócone w kierunku Rosji po tym, jak szef Grupy Wagnera, która dotąd oferowała wsparcie militarne rosyjskiej armii, oskarżył Kreml o ostrzał rakietowy jego oddziałów. Stany Zjednoczony monitorują sytuację i określają możliwy pucz Jewgienija Prigożyna mianem "poważnego".
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Zagraniczne media podają, że prezydent Stanów ZjednoczonychJoe Biden otrzymuje na bieżąco informacje o sytuacji, jaka od wczoraj panuje w Rosji. Urzędnicy amerykańscy nazwali zapowiedziany przez Jewgienija Prigożyna pucz sprawą "poważną".
Rzecznik Rady Bezpieczeństwa Narodowego Białego Domu podkreślił, że USA śledzi rozwój wydarzeń w Rosji. – Będziemy konsultować się z sojusznikami i partnerami w tej sprawie – poinformowano.
Były szef operacji CIA w Rosji, Steve Hall, ocenił, że zapowiedź Prigożyna to "zupełnie inna liga" w porównaniu z jego wcześniejszymi "skargami". – Najbardziej niepokojąca dla Kremla jest ta obietnica: "Wszyscy idziemy na marsz". 25 tys. mężczyzn idących do Moskwy. To brzmi jak pucz, jak zamach stanu – przyznał w rozmowie z amerykańską stacją CNN.
Grupa Wagnera wkroczyła do Rostowa nad Donem
Jak pisaliśmy wcześniej w naTemat, Jewgienij Prigożyn, szef najemniczej Grupy Wagnera, która dotąd pomagała Rosji w wojnie z Ukrainą, zapowiedział odwet za atak rakietowy przez Rosjan na jego jednostkach. "Rozpocznę eliminację zła pod postacią dowództwa wojskowego kraju" – groził.
Wiadomo, że w nocy z piątku na sobotę Wagnerowcy, którzy liczą 25 tys. najemników, przekroczyli granicę Rosji. Organizacja militarna wkroczyła do Rostowa nad Donem. Zgodnie z informacjami przekazanymi na Telegramie z miasta miał uciec minister obrony Rosji Siergiej Szojgu.
W mediach czytamy także doniesienia o tym, że w kręgu zaufanych ludzi prezydenta Rosji Władimira Putina panuje panika związana z wizją wojny domowej. Rosyjska agencja bezpieczeństwa FSB poinformowała, że wszczęła postępowanie karne przeciwko "watażce Grupy Wagnera".
W odpowiedzi na działania wagnerowców w Moskwie uruchomiono plan "Twierdza". Taką informację podają rosyjskie media, powołując się na źródła rosyjskiej armii. Jak czytamy, plan "Twierdza" przenosi siły porządkowe i paramilitarne podlegające różnym ministerstwom rządowym do obrony miasta przed jakimkolwiek zagrożeniem zewnętrznym.