
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu odtajnił akta sprawy badającej istnienie więzień CIA na terenie Polski. Skargę na nasze państwo złożył Sudyjczyk Abd al-Rahima al-Nashiri. MSZ zareagowało na decyzję ze zdenerwowaniem, oceniając, że zmniejszy ona chęć współpracy Polski z Trybunałem.
REKLAMA
Akta sprawy dotyczącej więzień CIA w Polsce zostały odtajnione przez sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu. Choć strona polska chciała, by akta skargi Saudyjczyka Abd al-Rahima al-Nashiriego zostały tajne, 22 stycznia zdecydowano inaczej. Wiceministar spraw zagranicznych komentuje, że takie posunięcie ze strony ETPC ogranicza stronie polskiej pole do współpracy.
Trybunał musi sobie zdawać sprawę, że w momencie, gdy przesądza o upublicznieniu wszystkich informacji przekazanych przez polski rząd, to siłą rzeczy ogranicza naszą możliwość współpracy. Będziemy zdecydowanie bardziej ostrożni. Musimy się liczyć, że wszystkie informacje, jakie przekażemy Trybunałowi staną się publicznie dostępne. CZYTAJ WIĘCEJ
Źródło: tvn24.pl
Według ministra Szpunara akta zawierają wrażliwe ze względów bezpieczeństwa państwa dane, które nigdy nie powinny ujrzeć światła dziennego. Zaznacza, że na razie sprawę musi wyjaśnić polska prokuratura – dopiero wtedy nasz rząd będzie mógł odpowiedzieć Trybunałowi, czy istniały i nas tajne więzienia.
Wydaje się, że filmowcy już przesądzili sprawę. W jednej ze scen filmu "Wróg numer jeden" w reżyserii nagrodzonej Oscarem Kathryn Bigelow pojawia się napis "Gdańsk" i zdjęcie panoramy miasta. Zdaniem wielu komentatorów sugeruje to, że w Polsce znajdowały się tajne więzienia CIA, gdzie torturowano podejrzanych o terroryzm.
Źródło: tvn24.pl

