"Tożsamość płciowa to utrwalone, intensywnie doświadczane odczuwanie i przeżywanie własnej płciowości, która odpowiada lub nie płci metrykalnej" – napisali w uzasadnieniu ustawy. (…) Przekonują, że właściwe ustalanie jej w przypadku dziecka odbywa się dopiero wtedy, gdy kształtują się najważniejsze narządy płciowe, a więc w okresie dojrzewania, czyli... między 11. a 16. rokiem życia. To wówczas zdaniem polityków RP kształtuje się „tożsamość". CZYTAJ WIĘCEJ
Dlatego też ustawa ma pozwolić na zmianę metryki urodzenia – potrzebne byłoby przyjście do sądu z opiniami seksuologa i psychiatry, którzy potwierdziliby, że ktoś czuje się kobietą bądź mężczyzną. Trójka sędziów zawodowych miałaby potwierdzić ich osąd i zezwolić na zmianę metryki. Według projektu nie ma konieczności, by wnioskodawca starał się wcześniej dostosować do innej tożsamości za pomocą zabiegów chirurgicznych.