Edyta Górniak zamierza rozkręcić karierę za granicą? Artystka ma szukać mieszkania
Kamil Frątczak
11 lipca 2023, 11:46·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 11 lipca 2023, 11:46
Edyta Górniak ma rozpocząć zagraniczny projekt. Jak donoszą media, zaczęła już nawet szukać mieszkania. To właśnie do tego kraju wokalistka ma ogromny sentyment.
Reklama.
Reklama.
Niepodważalnie Edyta Górniak jest jednym z największych głosów polskiej sceny muzycznej. W jej repertuarze znajdują się przeboje, które nie raz śpiewała cała Polska, a słynne "To nie ja" zna każdy z nas. Na jej talencie poznali się nie tylko Polacy, ale również zagraniczna publiczność. Pokazał to Konkurs Piosenki Eurowizjiw 1994 roku, na którym wokalistka zajęła drugie miejsce.
Górniak zamierza podbić zagraniczny rynek. Do tego kraju ma sentyment
Górniak oprócz miłości do muzyki i śpiewania jest zapaloną podróżniczką. Swoimi doświadczeniami, refleksjami i kadrami z podróży ochoczo dzieli się z fanami, chociażby na Instagramie.
Jak pisaliśmy w naTemat, artystka planuje więcej podróży, co wyklucza możliwość osiedlenia się na stałe w jakimkolwiek miejscu w Polsce. Teraz okazało się, że gwiazda nie zamierza kończyć swojej światowej kariery. Niebawem ma rozpocząć nowy projekt za granicą. Niestety to jest powiązane z przeprowadzką, a do tego wybrała kraj, który darzy ogromnym sentymentem.
Przypomnijmy, że od ostatniego wydania albumu artystki minęła już dekada. Pomimo tego Edyta Górniak nieustannie rekompensuje to swoim fanom nowymi singlami. Jak poinformował "Super Express", niebawem fani wokalistki mogą spodziewać się czegoś więcej. Okazało się, że propozycje zawodowe mają przede wszystkim napływać z Wielkiej Brytanii.
W związku z powyższym diva będzie musiała często odwiedzać Londyn. Z tego też powodu zdecydowała się zaoszczędzić na hotelach i wynająć swoje gniazdko. "Edi cały czas ma sentyment do Wielkiej Brytanii. Chętnie tam wraca. Ma tam swoje ulubione miejsca, studia nagraniowe, ale i restauracje. Uruchamia w Wielkiej Brytanii biuro, które będzie zajmować się jej karierą i chce tam pomieszkiwać" – zdradził jeden ze współpracowników Górniak.
Nie jest tajemnicą, że wokalistka spośród członków swojej rodziny, jako jedynego spadkobiercę uwzględniła syna Allana Krupę. Jakiś czas temu, kiedy podupadła na zdrowiu, stwierdziła, że zajmie się kwestią spisania testamentu.
– Dlatego usiadłam z Allanem i powiedziałam: "Kochanie, musisz wiedzieć, ile mamy pieniędzy i gdzie one są. Gdyby coś się stało, musisz mieć do nich dostęp i wiedzieć, w jaki sposób". Tak niezależnie od tego, co mam w testamencie napisane, żeby się nie bał, że się coś mamie stało, a on zostaje bez niczego – wyznała.
Za każdym razem, gdy ma gdzieś wylecieć "wydaje instrukcję synowi", co ma zrobić na wypadek, jeśli coś by jej się stało. – Wsiadam często do samolotu, więc zawsze on wie i ma zostawione wiadomości głosowe, żeby one były dla osób, które by decydowały po moim życiu za moje życie. On mniej więcej wie – tłumaczyła w rozmowie z Pomponikiem.