Spędzanie urlopu w formie wakacji all inclusive stało się w ostatnim czasie niezwykle popularne. Biura podróży prześcigają się w swoich ofertach i łatwo zgubić się w natłoku kuszących pięknymi fotografiami reklam. Którą destynację wybrać, tak aby było jak najtaniej, ale jednocześnie, żeby oprócz spędzania czasu w hotelu zrobić na miejscu coś ciekawego? Oto lista 5 wybranych przez nas najtańszych kierunków na wakacje all inclusive.
Słoneczny Brzeg to bułgarski nadmorski kurort na wybrzeżu Morza Czarnego. Choć na stałe mieszka w nim około 1000 osób, to w okresie wakacyjnym oblegane jest wszystkie 800 hoteli znajdujących się w okolicy. I nie ma w tym nic dziwnego. W końcu to właśnie Słoneczny Brzeg jest nazywany Las Vegas Europy Wschodniej.
Wakacje all inclusive w tym słynnym kurorcie są w tej chwili jedną z najtańszych opcji oferowanych przez biura podróży na sierpień, a ich cena zaczyna się już od 1900 zł przy pobycie na 8 dni. Głównymi i najbardziej popularnymi atrakcjami są tam dyskoteki, kluby i parki rozrywki, ale dla miłośników zwiedzania również znajdzie się coś ciekawego.
Tuż obok kurortu znajduje się miasteczko Nesebyr, które jest rezerwatem architektonicznym i archeologicznym od 1956. Zabytki kultury w mieście zostały także wpisane na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO w 1983 roku. Z kolei w położonym zaledwie 35 km dalej Burgas możemy odwiedzić takie miejsca jak ogród morski, różowe jezioro, czy też rzymskie łaźnie.
Choć to mało znany fakt, to wyspa ta jest położona już na terenie Azji. Jej świetną rekomendacją jako kierunek urlopowy są jej prehistoryczne nazwy. W przeszłości bowiem mówiono o niej między innymi Lassia (zalesiona), Aiyeria (miejsce opalonych ludzi) i Aithiope (wysuszona słońcem).
Na wyspie oprócz plażowania można zwiedzać starożytne ruiny, Skamieniały Las, Zamek Mytilene i Źródła termalne Thermes Gera.
Za ośmiodniowy wypoczynek all inclusive na wyspie zapłacimy około 2400 zł.
Kemer to jeden z najważniejszych tureckich kurortów, który słynie głównie z uprawy granatów. Miasto leży u podnóża zachodnich gór Taurus i wzdłuż linii brzegowej o długości 52 kilometrów. Położenie blisko gór daje nie tylko niesamowite widoki, ale też możliwość zdobycia kilku szczytów podczas urlopu. W regionie znajdują się także jaskinie Beldibi oraz Molla Hole, które w sezonie są oblegane przez turystów.
Turcja jest w tej chwili jednym z najtańszych kierunków do podróżowania ze względu na spadającą wartość ichniejszej waluty - liry. Za wakacje w Kemer w opcji all inclusive zapłacimy około 1900 zł za 8 dni.
Sharm el Sheikh to miejsce, w którym każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Okolica oferuje szereg atrakcji - od kursów nurkowania, przez lokalne bazary, aż po plażowanie i wielkie dyskoteki. Lokalizacja miasta czyni je doskonałą bazą wypadową do innych miejsc takich jak rafy koralowe w Nuwajbi, góra Synaj, czy też Kolorowy Kanion, które warto odwiedzić, jeśli tylko mamy na to czas.
Za siedmiodniowy pobyt w egipskim raju zapłacimy około 1800 zł.
To tunezyjskie miasteczko z pewnością zachwyci wszystkich miłośników zabytków. Stare miasto bogate jest bowiem w sporo ciekawych budowli, a w okolicy można zwiedzać starożytne osady. Znajduje się tu także piękna plaża, która zachwyci nawet najbardziej wymagających fanów leżakowania. Po sąsiedzku można odwiedzić Nabeul, w którym co piątek działa targ pełen świeżych produktów i lokalnych wyrobów.
Co ciekawe, w mieście co tydzień rozgrywane są kobiece turnieje tenisowe rangi ITF, pod nazwą Hammamet Open z pulą nagród o wysokości 15 000 dolarów.
Za ośmiodniowy pobyt zapłacimy 2200 zł.
Halima Boucho / Unsplash