
Ostatnio stan zdrowia Madonny nie napawał optymizmem. Artystka przez pewien czas przebywała na OIOM-ie. Teraz na jej instagramowym profilu pojawiła się nowa publikacja – pierwsza od wyjścia ze szpitala. Co chciała przekazać fanom?
Madonna kilka dni temu wyznała, że czuje się coraz lepiej i "jest na dobrej drodze do wyzdrowienia". Teraz opublikowała pierwsze zdjęcie od czasu pobytu na OIOM-ie. W opisie dodała kilka pięknych słów o wdzięczności.
"Jedna róża może być moim ogrodem. Jeden przyjaciel całym moim światem. Dziękuję" – napisała.
Madonna i jej stan zdrowia
Przypomnijmy, że problemy ze zdrowiem Madonny zaczęły się już w czerwcu. "Rozwinęła się u niej poważna infekcja bakteryjna, która doprowadziła do kilkudniowego pobytu na oddziale intensywnej terapii. Nadal jest pod opieką medyczną. Oczekujemy jej pełnego powrotu do zdrowia. W tej chwili będziemy musieli wstrzymać wszystkie zobowiązania, w tym trasę koncertową. Wkrótce podamy więcej szczegółów, w tym nową datę rozpoczęcia trasy i przełożonych koncertów" – poinformował wówczas jej menadżer Guy Oseary. Niepokojące wieści o stanie zdrowia Madonny zmartwiły fanów na całym świecie. Niespełna kilka dni później wokalistka wyszła ze szpitala. Wówczas poinformowano, że "odpoczywa w swoim domu w Nowym Jorku". Chociaż czuła się lepiej, to osoba z bliskiego otoczenia artystki przyznała, że pobyt w placówce medycznej ją mocno przestraszył. "Madonna koncentruje się na powrocie do zdrowia po przerażającej hospitalizacji z powodu poważnej infekcji bakteryjnej" – cytował swoje źródło "People".
Jak donosiły zagraniczne media, zaistniałej sytuacji można było uniknąć. Niestety doszło do niej, ponieważ przez zaangażowanie w bieżące zobowiązania Madonna ignorowała objawy infekcji bakteryjnej.
W lipcu Madonna odezwała się do fanów pierwszy raz po pobycie w szpitalu. Wydała wówczas oświadczenie. "Dziękuję za pozytywną energię, modlitwy i słowa uzdrowienia i zachęty. Poczułam twoją miłość. Jestem na drodze do odzyskania zdrowia i niesamowitych błogosławieństw w moim życiu" – zaczęła.
"Moją pierwszą myślą, kiedy obudziłam się w szpitalu, były moje dzieci. Drugą myślą było to, że nie chciałam zawieść nikogo, kto kupił bilety na moją trasę. Nie chciałam też zawieść ludzi, którzy niestrudzenie pracowali ze mną przez ostatnie kilka miesięcy, aby stworzyć mój program. Nienawidzę rozczarowywać wszystkich" – opowiadała.
64-latka zapowiedziała, że wróci na scenę, gdy całkowicie uda jej się pokonać chorobę.
"Skupiam się teraz na moim leczeniu i staniu się silniejszą. Zapewniam was, że wrócę do was tak szybko, jak to możliwe! Obecny plan zakłada zmianę harmonogramu północnoamerykańskiej części trasy i rozpoczęcie jej w październiku w Europie. Nie mogłabym być bardziej wdzięczna za waszą opiekę i wsparcie" – dodała. Przypomnijmy: Madonna miała w najbliższym czasie wyruszyć w ogólnoświatową trasę "The Celebration Tour".
Zobacz także
