Pijany mężczyzna wyprowadzony z pokładu samolotu. Awanturował się i groził strażnikom
Dominika Stanisławska
31 lipca 2023, 15:58·2 minuty czytania
Publikacja artykułu: 31 lipca 2023, 15:58
Funkcjonariusze z grupy interwencyjnej musieli wyprowadzić 47-letniego mężczyznę z pokładu samolotu. Jak relacjonowała rzecznik prasowa straży granicznej, podróżnik zachowywał się agresywnie. Okazało się, że ma prawie cztery promile alkoholu we krwi.
Reklama.
Reklama.
W sobotę tj. 29 lipca na warszawskim Okęciu doszło do incydentu z udziałem pijanego mężczyzny. Funkcjonariusze musieli wyprowadzić podróżnika z pokładu samolotu.
- Do incydentu z udziałem 47-letniego mieszkańca powiatu piaseczyńskiego doszło na pokładzie samolotu przed planowanym wylotem do tureckiej Antalyi – powiedziała Dagmara Bielec, Rzecznik Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej w rozmowie z TVN24.
Straż graniczna otrzymała zgłoszenie o podróżniku, który jeszcze przed wylotem stwarzał problemy.
– Przyczyną awanturniczego zachowania podróżnego była informacja o tym, że kapitan statku wycofał go z rejsu ze względu na jego stan nietrzeźwości. Podróżny nie zgadzając się z tą decyzją, odmawiał opuszczenia pokładu samolotu, zachowując się przy tym bardzo wulgarnie – dodała.
Agresywne zachowanie, wyzwiska i groźby karalne
Do agresywnego pasażera wysłano czterech funkcjonariuszy.
– Funkcjonariusze wezwali mężczyznę do zachowania zgodnego z prawem i pouczyli o możliwości użycia wobec niego środków przymusu bezpośredniego w przypadku niewykonywania wydanych przez nich poleceń. Niestety podróżny nie reagował na wydawane polecenia, ignorował funkcjonariuszy, próbując wrócić na swoje miejsce w samolocie – powiedziała.
Mężczyzna stawiał opór, więc strażnicy byli zmuszeni użyć "środków przymusu bezpośredniego w postaci technik transportowych, chwytów obezwładniających oraz kajdanek" dodała.
– Następnie w asyście funkcjonariuszy GIS awanturnik został wyprowadzony z samolotu i przewieziony do pomieszczeń służbowych. W trakcie czynności 47-latek cały czas kierował pod adresem funkcjonariuszy groźby oraz obelgi – przekazała.
- Ostatecznie zdecydowano, że dalsze czynności wobec mężczyzny wraz z poniesieniem przez niego konsekwencji za popełnione czyny będą przeprowadzone po jego wytrzeźwieniu i stawiennictwie w Placówce Straży Granicznej Warszawa-Okęcie – podała.
Zgodnie z art. 226 § 1. Kodeksu Karnego, za znieważenie funkcjonariuszy publicznych, podczas pełnienia obowiązków służbowych, grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. Mężczyzna odpowie także za niewykonywanie poleceń dowódcy statku powietrznego zgodnie z przepisami ustawy Prawo Lotnicze.