Kuriozalny finał awantury o drogę. 57-latek próbował przejechać sąsiada

W środę 26 lipca małopolska policja otrzymała zawiadomienie o sąsiedzkiej awanturze, do której doszło poprzedniego dnia w miejscowości Zielonki. Powodem kłótni była prywatna droga należąca do 57-letniego mężczyzny. Drugi mieszkaniec powiatu krakowskiego przewoził tego dnia na swoją posesję kruszywo, którego mała ilość spadła na drogę jego sąsiada.

Sytuacja ta zdenerwowała 57-latka, który zaczął wykłócać się i blokować sąsiadowi możliwość wjazdu na jego posesję. Jak się okazało, cała sytuacja została zarejestrowana na telefonie komórkowym pokrzywdzonego.

"Na nagraniu widać agresywne zachowanie 57-latka wobec sąsiada, słychać jak kieruje wobec niego groźby pozbawienia życia, rzuca obelgi, a także widać jak dwukrotnie wsiada do swojego pojazdu i wjeżdża w stojącego na drodze pokrzywdzonego, który kolejno ląduje na masce i zostaje przewieziony w takiej pozycji przez kilkanaście metrów. Następnego dnia agresor na oczach pokrzywdzonego uszkodził jego pojazd poprzez uderzanie pięścią w karoserię" – relacjonuje małopolska policja.

Tego samego dnia funkcjonariusze Komisariatu Policji w Zielonkach zatrzymali 57-latka. Dwa dni później Prokuratura Rejonowa Kraków-Prądnik Biały zdecydowała o przedstawieniu podejrzanemu zarzutów kierowania gróźb karalnych wobec pokrzywdzonego, narażenia go na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, a także uszkodzenia mienia. Podejrzany został również objęty dozorem policyjnym oraz zakazem zbliżania się do pokrzywdzonego.

57-latkowi grozi teraz do 5 lat wiezienia.