logo
Nowe doniesienia ws. zbrodni w Radzionkowie Fot. NewsLubuski/East News
Reklama.

Jak podaje "Fakt", policyjne radiowozy cały czas mają patrolować okoliczne działki i zarośla w Radzionkowie (woj. śląskie) – funkcjonariusze poszukują tam 19-letniego mężczyzny, który wczoraj przyznał się do popełnienia przerażającej zbrodni.

Równocześnie z ustaleń gazety wynika, że mieszkanie, w którym zginęła młoda kobieta, było wynajmowane i znajdowało się w jednym z apartamentów na wynajem znajdujących się w budynku wielousługowym w centrum Radzionkowa.

Z rozmów z mieszkańcami wynika, że lokal ten był im dobrze zmiany. Jeden z rozmówców "Faktu" twierdzi, że mieszkanie wynajmowane było przez młodą kobietę, która podobno świadczyła tam usługi seksualne.

Co wiadomo o zbrodni w Radzionkowie?

Informacje o zdarzeniu jako pierwsi podali dziennikarze RMF FM. Z ustaleń rozgłośni wynikało, że w sobotę o godzinie 16:00 na numer alarmowy zadzwonił 19-letni Mateusz H. Jak powiedział, udusił poznaną w autobusie kobietę.

W rozmowie z dyspozytorem powiedział także, że ma zamiar odebrać sobie życie. Mężczyzna podał adres, pod którym znajdowało się mieszkanie. Służby wtargnęły do domu przy ulicy Kuzaja i odkryły zawinięte w folię i spryskane pianą zwłoki. Mateusz H. uciekł z miejsca zbrodni. Skontaktowaliśmy się ze st. sierż. Dominikiem Michalikiem z Komendy Powiatowej Policji w Tarnowskich Górach, który potwierdził, że do zdarzenia doszło.

– Na chwilę obecną jedynie mogę potwierdzić, że w Radzionkowie zostały ujawnione zwłoki kobiety. Na ten moment policjanci wraz z prokuratorem podejmują czynności. To wstępny etap postępowania dlatego szerszych informacji na ten moment nie podajemy – powiedział w rozmowie z naTemat.