Akcja ABW. Służby zatrzymały propagandzistów Grupy Wagnera w Polsce
ABW zatrzymała dwóch Rosjan, którzy w Krakowie i Warszawie dystrybuowali materiały propagandowe Grupy Wagnera. O sprawie oficjalnie poinformował minister Mariusz Kamiński.
Reklama.
ABW zatrzymała dwóch Rosjan, którzy w Krakowie i Warszawie dystrybuowali materiały propagandowe Grupy Wagnera. O sprawie oficjalnie poinformował minister Mariusz Kamiński.
"ABW współdziałając z Policją zidentyfikowała i zatrzymała dwóch Rosjan, którzy w Krakowie i Warszawie kolportowali materiały propagandowe Grupy Wagnera. Obaj usłyszeli zarzuty, dot. m. in. szpiegostwa, i trafili do aresztu" – napisał na Twitterze minister Mariusz Kamiński.
Naklejki z logiem Grupy Wagnera zaczęły pojawiać się w Krakowie, a później także zaobserwowano je w Warszawie. Policja potwierdziła zidentyfikowanie około 10 materiałów promocyjnych najemników Jewgienija Prigożyna w stolicy Małopolski. Do mediów społecznościowych trafiły zdjęcia i nagrania, na których widzimy hasło "Jesteśmy tu".
O sprawie powiadomił radny Krakowa i b. wiceprzewodniczący rady miejskiej Łukasz Wantuch. "Bardzo dziwna i zagadkowa sprawa. W Krakowie pokazały się plakaty reklamujące werbunek do Grupy Wagnera. To jakaś prowokacja" – napisał na Twitterze.
Dzień wcześniej na tym samym portalu pojawił się filmik, na którym także widać naklejkę zachęcającą do włączenia w szeregi Grupy Wagnera, która wisiała w toalecie.
Policjanci od razu zapowiedzieli, że szukają osób, które są związane z działaniami. W rozmowie z Onetem mł. asp. Bartosz Izdebski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie potwierdził, że prowadzone są konkretne działania. – Sprawę badają policjanci z komendy wojewódzkiej i miejskiej, ale sprawdzamy poprzez komendy powiatowe, czy podobne naklejki nie pojawiły się w innych miejscach w Małopolsce. Identyfikujemy osoby, które mogą stać za ich rozklejaniem – poinformował.
Na razie nie wiadomo nic więcej na temat zatrzymanych osób.