Fot. 123rf

Montaż folii zaciemniających na szybach ma sporo zalet, lecz jakie są minusy owego rozwiązania? Na co zwracać uwagę, wybierając rodzaj zaciemnienia, zwłaszcza pamiętając o tym, iż nieodpowiednia folia może skutkować kilkusetzłotowym mandatem oraz zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego wozu?

REKLAMA

Zacznijmy od wspomnianych zalet: przyciemnione (w odpowiedni sposób) szyby – ograniczając ilość światła i ciepła przenikającego przez szkło – stanowią lepszą ochronę przed szkodliwym promieniowaniem UV emitowanym przez słońce.

Kierowca i pasażerowie docenią to zarówno podczas długich podróży w upalne dni, jak i wówczas, gdy wrócimy do zaparkowanego w upale samochodu – jego wnętrze będzie nieco chłodniejsze.

W ten sposób przyciemnienie może nie tylko poprawić komfort jazdy, lecz także (poprzez mniej intensywne korzystanie z klimatyzacji) przyczynić się do mniejszej konsumpcji paliwa.

Wygodniej, ale i bezpieczniej

Dobre (czytaj: atestowane, wysokiej jakości) zaciemnienie to również poprawa bezpieczeństwa jazdy, gdyż, redukując refleksy świetlne, mogą chronić kierowcę przed oślepieniem przez ostre słońce. Lecz to jeszcze nie wszystko: w razie wypadku może także zapobiec zranieniu nas przez odłamki szkła.

Co jeszcze? Przyciemnione szyby zapewniają nam nie tylko większe poczucie prywatności, mogą także zmniejszyć ryzyko włamania do samochodu. Z jednej strony utrudni złodziejowi zajrzenie do kabiny (to istotne wówczas, gdy nieopatrznie pozostawiliśmy w kabinie jakieś cenne przedmioty), natomiast z drugiej: folia będzie dla niego kolejną przeszkodą podczas próby wejścia do środka bez sforsowania zamków.

Oczywiście dla wielu osób ciemne szyby oznaczają również bardziej atrakcyjną prezencję samochodu, jednak warto pamiętać, iż do tego rodzaju modyfikacji należy podchodzić z głową. Co powinieneś brać pod uwagę?

W tym miejscu wracamy do kwestii związanych z bezpieczeństwem, uwzględniając, iż w słabszych warunkach oświetleniowych zaciemnione szyby mogą w bardzo poważnym stopniu ograniczać widoczność kierowcy.

logo
Fot. 123rf

Wybierz odpowiednie zaciemnienie szyb

To właśnie z tego względu zdecydowanie warto stawiać wyłącznie na folie atestowane, oferowane przez wyspecjalizowane firmy. Niezależnie od tego, czy wybierasz tańsze i szybsze oklejanie szkła folią, czy też inwestujesz w tzw. metodę piecową (w której na zdemontowaną szybę natryskiwana jest warstwa tlenków metali, którą następnie wypala się w specjalnym piecu) – przed zamówieniem tego rodzaju usługi upewnij się, czy efekt finalny będzie spełniał odpowiednie – czyli zgodne z obowiązującymi w naszym kraju przepisami – standardy i normy.

No właśnie, a jak to jest z owymi przepisami? Podstawą są tutaj Ustawa o ruchu drogowym (Artykuł 66. ust. 1, pkt 5) oraz Rozporządzenie Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych prowadzenia pojazdów oraz ich wyposażenia (§ 8, ust. 4).

Zgodnie z nimi pojazd uczestniczący w ruchu ma być zbudowany, wyposażony i utrzymany tak, aby jego eksploatacja zapewniała dostateczne – czyli 180-stopniowe – pole widzenia kierowcy, a także łatwe, wygodne i pewne posługiwanie się urządzeniami do kierowania, hamowania, sygnalizacji i oświetlania drogi przy równoczesnym jej obserwowaniu.

Główne obostrzenia dotyczą tutaj szyby czołowej, która nie może przepuszczać mniej niż 75 procent światła, natomiast w przypadku przednich szyb bocznych to minimum 70 procent.

Weź poprawkę na fabryczne parametry szyb

Co bardzo istotne, należy tutaj wziąć poprawkę na fakt, iż we współczesnych pojazdach już fabryczne szyby są przyciemnione w pewnym stopniu, tak więc zgodny z przepisami efekt musi być sumą parametrów szkła zastosowanego przez producenta oraz zamontowanego przez nas zaciemnienia.

Znacznie większa dowolność dotyczy reszty szyb, czyli tylnej oraz tylnych bocznych, które w świetle polskich przepisów można przyciemniać w dowolny sposób. Niezależnie od tego warto zachować jednak zdrowy rozsądek, uwzględniając np. to, w jakim stopniu podobna modyfikacja utrudni ci bezpieczne cofanie i parkowanie, a także wozić przy sobie atest metody użytej do przyciemniania szyby, czyli dokument, który powinna wydać ci firma, w której zamówiłeś podobną usługę.

Pamiętaj, iż w razie kontroli drogowej funkcjonariusze policji bądź też Inspekcji Transportu Drogowego mogą użyć odpowiedniego urządzenia pomiarowego, złożonego z diody oraz miernika natężenia światła, określając w ten sposób procentowy współczynnik przejrzystości.

W sytuacji, gdy twój samochód przekracza obowiązujące normy, powinieneś liczyć się nie tylko z mandatem (taryfikator przewiduje widełki od 20 do 500 zł), lecz także odmową dopuszczenia pojazdu do ruchu, czyli zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego.