"Nowy nadbałtycki trend, opalanie we mgle". Zdjęcia mgły nad Bałtykiem obiegły internet
redakcja naTemat
19 sierpnia 2023, 20:48·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 19 sierpnia 2023, 20:48
Surrealistyczne obrazy nad polskim morzem. Na plaży plażowicze, parawany i parasole, a wokół wszystko spowija mgła. Takie zdjęcia obiegły w sobotę internet. Mgła była i w Kołobrzegu, i w Sopocie, i w innych miejscach wybrzeża. "W sobotę po południu przy słonecznej, upalnej pogodzie nad brzeg morza w naszym regionie zaczęła napływać gęsta mgła, która mocno ograniczyła widoczność i przysłoniła słońce na plaży" – opisywał "Kurier Szczeciński".
Reklama.
Reklama.
"Niesamowite zjawisko nad Bałtykiem", "Grzybowo. Plaża zasnuta mgłą jak z horroru, ale turystów nie brakuje", "Supermgła na plaży w Sopocie! Widok jak z horrroru" – relacjonowały w sobotę media. Takie doniesienia płynęły z różnych stron wybrzeża.
Radio Szczecin relacjonowało, że dzwonią do nich słuchacze. "Dzwonię z Kołobrzegu. Chciałam się zapytać, może radio wie, dlaczego od trzech godzin w Kołobrzegu jest mgła, cały czas leci, jakby to było z Mielna" – pytała jedna ze słuchaczek. Inny ze słuchaczy mówił o Niechorzu.
Na Twitterze pojawiło się zaś nagranie z Helu. "Niesamowite zjawisko. W jednej chwili przyszła mgła. Półwysep Helski. Co to?" – pytał jego autor.
Media społecznościowe i w piątek, i w sobotę, obiegło więcej zdjęć i nagrań. "Nowy nadbałtycki trend, opalanie we mgle" – zażartował jeden z użytkowników Twittera.
Skąd mgła nad Bałtykiem?
Serwis Meteoprognoza.pl wyjaśnił, że to mgłaadwekcyjna, która powstaje, gdy ciepłe i wilgotne powietrze nasuwa się na zimne morze/chłodniejsze.
"Kurier Szczeciński tłumaczył: "Jak się okazuje, to zjawisko pogodowe nie jest zbyt częste, ale dobrze znane i określane jako tzw. upwelling. Polega na podnoszeniu się zimnej wody z głębin morza na powierzchnię i zastępowaniu przez nią ciepłej wody przybrzeżnej".